Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skawina. Powstają dzikie wysypiska. Firmy wywożą odpady gdzie popadnie. Straż Miejska na razie nie reaguje, ale nie będą bezkarne

Ewa Tyrpa
Ewa Tyrpa
Dzikie wysypiska ze zużytych opon, fragmentów karoserii i innych części samochodowych, powstają w Skawinie (na zdj.). Nasi Czytelnicy interweniują w redakcji wskazując jako sprawców głównie warsztaty samochodowe. Obawiają się, że takich miejsc będzie przybywać. Złoszczą się, że Straż Miejska się tym nie zajmuje.

FLESZ - Koronawirus w Polsce. Zachowajmy czujność i zdrowy rozsądek

- Nie lekceważymy zgłoszeń. Znamy te miejsca, mamy je zarejestrowane i na pewno będziemy reagować ale niestety, dopiero później. Bo teraz, w tej trudnej sytuacji związanej z epidemią, mamy inne zadania, realizowane też wspólnie z policją – wyjaśnia Karol Łuczak, komendant Straży Miejskiej.

Takie wysypiska powstały np. przy ul. Radziszowskiej i znacznie większe przy ul. Dębca. Tam na prywatną działkę zwieziono sporo odpadów motoryzacyjnych.

- Tego typu odpady, kwalifikowane jako pozostałości poprodukcyjne nie są do Punktu przyjmowane. Odbierają je odpłatnie firmy, które prowadzą działalność utylizacyjną – tłumaczy Andrzej Maksymiuk, prezes Miejskiego Zakładu Usługowego, prowadzącego Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów, który na czas epidemii został zamknięty.

Prezes MZU-u apeluje do mieszkańców, by w tym czasie gromadzili selektywne odpady w swoich domach lub piwnicach. Odpady komunalne mieszkańców, jak sprzęt agd, stare meble, makulatura, są od nich przyjmowane bezpłatnie.

MZU po zamknięciu PSZOK-u, początkowo postawiło kontener przed bramą wjazdową ale okazało się, że ludzie gromadzili się tam w licznych grupach i w tej sytuacji tę akcję wstrzymano.

Natomiast Norbert Rzepisko, burmistrz Skawiny apeluje do właścicieli działek, na których zwożone są odpady kwalifikujące się do utylizacji, np. motoryzacyjne, by nie zgadzali się na ich składowanie. - To oni są zobowiązani do usunięcia odpadów z własnych nieruchomości i poniesienia za to kosztów. Wiemy, że często firmy wykorzystują nieuprawiane działki starszych osób, które staną się nieświadomymi ofiarami tego procederu – przestrzega burmistrz.

Niektóre warsztaty samochodowe, aby mieć udokumentowaną utylizację i faktury za to, tylko część odpadów przeznaczają do utylizacji. Pozostałych części pozbywają się m.in. wywożąc je nielegalnie w różne miejsca, co jest karalne. Inspektorom Urzędu Miasta i Gminy i strażnikom miejskim, niejednokrotnie udało się ustalić sprawców. - Grzebiąc w śmieciach na dzikich wysypiskach, na co poświęcali wiele godzin, potrafili znaleźć jakiś ślad po sprawcach – mówi burmistrz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski