To miejsce ważne szczególnie dla tych, którzy są samotni, albo mają rodziny, ale mieszkające daleko. Ale nie tylko, bo także osoby, które maja rodziny blisko, a nawet mieszkają z nimi, cenią sobie możliwość spotkań z osobami w podobnym wieku i o podobnych doświadczeniach.
Wszyscy mają też do wyboru szereg zajęć spośród których mogą wybierać.
Nie sposób się tu nudzić
Zajęcia kulinarne, teatralne, komputerowe, ruchowe, z języka angielskiego, krawieckie – to tylko część oferty klubu. Do tego trzeba dodać spotkania z zaproszonymi gośćmi, prelekcje (np. policjanta, dietetyczki) i międzypokoleniowe warsztaty, podczas których seniorzy z przedszkolakami np. pieką razem babeczki. I wreszcie też wspólne wyjścia do kina, teatru, albo po prostu w plener, aby poruszać się i pozwiedzać okolicę.
Klub sprawił, że chce mi się żyć, czuję się potrzebna, mam humor, otwarłam się na ludzi, jestem szczęśliwa. Dziś klub jest dla mnie jak drugi dom – mówiła ze sceny jedna z kobiet uczęszczających tam na zajęcia.
Klub pomógł nawiązać więzi
To co zadziało się przez ten rok jest budujące, a dla nas też wzruszające. Wiele osób jest samotnych, rodziny są rozrzucone po kraju, a nawet świecie i utrzymują kontakt głównie telefoniczny, tymczasem seniorzy potrzebują kontaktu twarzą w twarz. Klub im go umożliwia. Obserwujemy jak nawiązują relacje, jak dbają o siebie, dzielą się wspomnieniami, ale nie tylko, bo też np. domowymi przetworami. Dlatego słowa, że jesteśmy dla kogoś drugim domem, albo, że ktoś dzięki klubowi zyskał drugie życie, są dla nas największą radością – mówi Bernadetta Koźlak, kierownik Klubu Senior+ w Sułkowicach.
W powiecie myślenickim podobne działają w Myślenicach i Wiśniowej. Ponadto w Myślenicach jest też Dzienny Dom Senior+.
Takich placówek, jak mówił w Sułkowicach wojewoda małopolski Łukasz Kmita jest już ponad sto, a w tym roku najprawdopodobniej powstanie kilka kolejnych.
Celem ich wszystkich jest aktywizacja seniorów. O tym jak jest ona ważna mówił w Sułkowicach również Łukasz Salwarowski, prezes Stowarzyszenia Manko.
Najlepszym lekarstwem, najlepszym sposobem na utrzymanie zdrowia i samodzielności jest aktywność – mówił.
Podał przy tym przykład ręki unieruchomionej w gipsie, która po zdjęciu gipsu jest słaba i potrzebuje ćwiczeń.
Z kartą do sklepu albo na basen
Seniorzy często przedwcześnie wycofują się z aktywności i zamykają w przysłowiowych czterech ścianach, przed telewizorem. Powody tego mogą być różne, m.in. ekonomiczne.
Jednym z narzędzi, który ma temu przeciwdziałać jest Ogólnopolska Karta Seniora oferująca osobom w wieku 60+ zniżki na różne towary i usługi.
Sułkowice przystępując do programu Gmina Przyjazna Seniorom mogą taką kartę zaoferować swoim mieszkańcom w wieku senioralnym (można ją wyrobić bezpłatnie w Urzędzie Miejskim).
Seniorzy z klubu odebrali je podczas oficjalnej inauguracji programu w gminie.
Są też już też pierwsze firmy z tej gminy, które przystąpiły do programu oferując rabaty dla posiadaczy tej karty.
W Polsce certyfikat Gminy Przyjaznej Seniorom posiada już 210 gmin.
Małopolska jest liderem, bo wśród tych 210 gmin 45 to gminy małopolskie – mówił Łukasz Salwarowski.
- Tak wyglądał Kraków 1000 lat temu! Oto rekonstrukcja
- Tak oszukują nas sklepy spożywcze. TOP 10 nieczystych zagrań!
- Oto najlepsze miejsce do życia w Małopolsce. Przynajmniej w Rankingu Gmin
- Zapierające dech w piersiach widoki z Chełmu i Kudłaczy
- Diabli Dół i Boża Wola. Nazwy małopolskich wsi, o których nie słyszeliście!
- Tunel na zakopiance już otwarty! Tak powstawała ta potężna inwestycja
Ile wydajemy na aktywność fizyczną?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?