Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świecka misjonarka z Myślenic organizuje pomoc dla Peru

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Fot. Archiwum Katarzyny Jawor
Peru jest aktualnie jednym z tych krajów, gdzie epidemia szerzy się najszybciej, a razem z nią bieda. Myśleniczanka Katarzyna Jawor, świecka misjonarka posługująca od lat w stolicy Peru organizuje pomoc dla tych, którzy z dnia na dzień zostali bez środków do życia.

FLESZ - Zasiłki dla bezrobotnych będą wyższe

od 16 lat

Najpierw za cel postawiła sobie zebranie 10 tys. zł. Odzew ludzi dobrej woli był tak duży, że udało się zebrać nawet więcej, bo ok. 13 tys. zł i w sumie sfinansowano z tego ponad 600 paczek. Każda z nich zawiera kilkudniowy zapas żywności i środki higieny, czyli to czego mieszkańcy Peru potrzebują teraz najbardziej.

Bieda jaką trudno sobie wyobrazić

Katarzyna przez ostatnie lata poznała ogrom nędzy i codzienne zmagania tamtejszej ludności, jej bezsilność. Jednak to co dzieje się tam teraz, kiedy Peru jest drugim (po Brazylii) krajem w Ameryce Płd. z największą liczbą zakażonych, jest trudne do wyobrażenia.
Wiedząc jak wielka jest skala potrzeb postanowiła spróbować zebrać 50 tys. zł.

Większość z mieszkańców slumsów zarabiała na życie na ulicach Limy, sprzedając np. to co ugotowali. - Tak właśnie zarobkuje ok. 70 proc. ludności. Żyją z dnia na dzień, bo zwykle to co zarabiają jednego dnia wystarcza na przygotowanie posiłku na dzień następny – mówi Katarzyna Jawor.
Zarządzone restrykcje: stan wyjątkowy i nakaz pozostania w domach, spowodowały, że stracili źródło utrzymania.

Białe flagi w oknach znaczą: "nie mamy nic do jedzenia"

- Zabieliły się okna wielu domów. Wywieszenie w oknie białej lagi znaczy tyle co „nie mam co jeść, proszę o pomoc” - mówi misjonarka. - Wiele osób nie widząc nadziei postanowiło wrócić do swoich rodzinnych wiosek, w góry lub do dżungli, gdzie również żyje się biednie, ale przynajmniej jest ziemia, którą można uprawiać. Ruszają bez zapasów jedzenia w drogę liczącą nawet setki kilometrów.

Bez pewności, że po drodze zostaną przepuszczeni albo, że u celu drogi zostaną przyjęci, bo w wioskach boją się potencjalnie zarażonych przybyszy z Limy. Jedyne co mają, kiedy ruszają w tę ryzykowną drogę, to przekonanie, że jak zostaną w Limie to umrą z głodu – mówi i opowiada historię Marii, która z wędrując z trzema córkami przez Andy nocowała pod gołym niebem na wysokości 4500 m n.p.m. - Ci, którzy zostali w Limie pod groźbą wysokich kar, wychodzą z domów aby cokolwiek zarobić i kupić za to jedzenie – dodaje.

Liczy się każdy grosz

Z myślą o potrzebujących prowadzona na stronie zrzutka.pl trwa zbiórka pieniędzy (Peru - paczki z żywnością dla rodzin w Limie). Można wpłacać dowolne datki, albo można wziąć udział w licytacji w grupie „pomoc dla Paru”, która działa na Facebooku. Można tam licytować pamiątki z Peru, ale można tez wystawiać na licytację własne rzeczy lub usługi. Dochód (w całości) trafi do Peru, a dokładnie do Stowarzyszenia „Bienaventuranzas” i sióstr Urszulanek, które przygotowują paczki i dostarczają je do slumsów.

- Siostry są z Peru i z Polski. Poznałam je na krótko przed powrotem do Polski. Prowadzą tam szkoły dla dzieci z biednych rodzin. Wiem, że za ich pośrednictwem pomoc trafi tam gdzie jest najbardziej potrzebna. A będzie potrzebne jeszcze co najmniej do końca czerwca, bo do wtedy przedłużono stan wyjątkowy – mówi Katarzyna. I dodaje, że ta pomoc ma nie tylko aspekt materialny, bo dla wystraszonej i przerażonej sytuacją ludności spotkanie z siostrami jest okazją do rozmowy i tego, aby usłyszeć słowa pociechy i nadziei.

Myśleniczanie na pomoc Limie

To nie pierwsza pomoc dla Peru, jaką organizuje z pomocą myśleniczan. Z powodzeniem udało się jej przeprowadzić tutaj już kilka innych akcji, począwszy od „Biletu dla brata”, w ramach której udało się sfinansować przelot trzech młodych Peruwianek na Światowe dni Młodzieży w Polsce, po akcje „Dom dla Wilmera” i „Dom dla Flor”. Dzięki tym dwóm ostatnim dwoje młodych ludzi: chory mężczyzna i wychowanka domu dziecka zyskało dach nad głową i szansę na godne życie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski