Osoby, które wyruszyły na przyrodniczy spacer po zboczu nie miały problemu z odnalezieniem najpopularniejszego w tym miejscu storczyka. Jasnofioletowe kukawki rosły niemal na każdym kroku. Znakomity specjalista od storczykowatych, Jan Kucharzyk z Uniwersytetu Warszawskiego zapewnia jednak, że to nie wszystko, co można podziwiać na Wyżynie Miechowskiej.
- Kukawki już są, ale na pewno będą też storczyki purpurowe, obuwiki pospolite, podkolany białe i zielonawe. Tych gatunków będzie co najmniej kilkanaście – przekonuje.
Wystarczy zatem odnaleźć odpowiednią łąkę, dobrze się rozejrzeć i uważając, by nie zniszczyć chronionych roślin, podziwiać storczyki.
- Druga połowa maja i czerwiec to optymalny czas. Wtedy możemy zobaczyć najwięcej gatunków. Pamiętajmy tylko, żeby nie deptać, nie zrywać, nie wykopywać – instruuje Jan Kucharzyk.
Populacji storczyków w rejonie Miechowa sprzyja kilka czynników. Tutejsze gleby są zasobne w węglan wapnia, co większość storczyków lubi. Po drugie występują tu liczne zbocza o ekspozycji południowej. Do tego należy też doliczyć fakt, że tutejsze tereny był eksploatowane rolniczo w sposób ekstensywny, co sprzyjało zachowaniu wartości przyrodniczych. Aby zachować je jak najdłużej Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska finansuje ochronę muraw kserotermicznych, wypasając na nich – przy współpracy z miejscowymi rolnikami – stada owiec rasy olkuskiej. Dzięki nim teren nie zarasta krzakami i drzewami.
Na murawach można zresztą spotkać nie tylko storczyki i inne ciekawe rośliny. Radek Brzezowski, właściciel motylarni w Czaplach Małych, zwraca uwagę, że to również doskonałe środowisko dla owadów.
- Murawy kserotermiczne mają wielki wpływ na owady, bo owady lubią różnorodność. Na takich suchych, stepowych miejscach jak murawy kserotermiczne mamy rośliny, które nie występują nigdzie indziej w naszym klimacie. Za nimi pojawiają się owady, które albo żywią się liśćmi tych roślin, albo piją nektar ich kwiatów, albo jeszcze w jakiś inny sposób rośliny wykorzystują – tłumaczy Radek Brzezowski.
Z ciekawszych gatunków, które mogą pojawić się murawach kserotermicznych wymienia modliszki, motyle z rodziny modraszkowatych, motyle sześcioplamki itd.
Swoją cegiełkę do ochrony muraw stara się dokładać również miechowska Straż Ochrony Przyrody. Rok temu, podczas Święta Storczyka, nowym komendantem organizacji został Hubert Chrzęstek. Rok okazał się chyba owocny, skoro zdążył wygrać „dziennikowy” plebiscyt na osobowość roku w powiecie miechowskim w kategorii działalność społeczna i charytatywna.
- Myślę, że idziemy do przodu. Posadziliśmy nowe drzewa podczas kolejnej akcji na dawnym wysypisku śmieci w Miechowie. Bierzemy udział we wszystkich wydarzeniach proekologicznych. Poza tym staramy się kontynuować to, co zapoczątkował mój poprzednik. Patrolujemy obszary Natura 2000, lasy. Widać, że w miejscach w którym pojawiamy się regularnie, jest czyściej. Choć zaśmiecania całkowicie nie udało się jeszcze wyeliminować – podkreśla komendant Chrzęstek.
Podczas Święta Storczyka swoje stoiska wystawiły lokalne instytucje, koła gospodyń, osoby prywatne, krakowskie MPGO . Można było wziąć udział w prelekcjach, warsztatach malarskich i przyrodniczych, zabawach i konkursach.
- Są bezcenne i piękne. Małopolska ma ich najwięcej w Polsce! Zobacz!
- Ranking łowisk w Małopolsce. Gdzie na ryby? Wędkowanie w Krakowie i okolicach
- Dwór w Modlnicy w pięknej scenerii. Otworzył bramy dla turystów i mieszkańców
- Zamek Tenczyn z niezwyczajnymi widokami. Bramy znów otwarte dla turystów!
- Nowy sezon na zamku w Dobczycach rozpoczęty. Te atrakcje przyciągają turystów!
- Proszowice 15 lat temu. Zobacz jak zmieniło się miasto. Część II galerii
Najtańszy urlop? Najlepiej pomiędzy majówką a wakacjami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?