MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szansa

Redakcja
Skąd się biorą szanse? Mój znajomy przywiózł je ostatnio z Gubałówki. To był zwykły sylwester z rodziną, ale on po powrocie mówi: tak, mam nowe pomysły; widzę kierunki rozwoju.

Ks. Jacek Wiosna Stryczek: WIOSNA BIZNESU

Rozumiem, co mówi. Kiedyś pojechał do Paryża. Zobaczył, jak funkcjonuje tam branża turystyczna i postanowił kilka pomysłów zrealizować u nas, w kraju. Spokojnie zamknął poprzedni biznes i zaczął coś nowego. Dzisiaj jest potentatem w branży tzw. pamiątek turystycznych. Wiele razy zastanawiałem się nad jego przypadkiem. Tysiące ludzi odwiedza Paryż. Wtedy, kiedy on był w Paryżu, było tam wiele innych osób. Ale to on "znalazł" tę szansę. Gdzie tkwi różnica?

Przez ostatnie lata mam okazję śledzić, jak teraz zwiedzają świat młodzi ludzie. Największa zmiana polega na tym, że większość nie szuka tego, co nieznane i inne. Raczej szukają tego, co jest im bliskie. Wybiorą raczej jakiś sieciowy fast food, a nie oryginalny bar. Pójdą do pubów podobnych do tych, które znają. Posłuchają znanej sobie muzyki. Gdybym tego nie zobaczył, trudno byłoby mi w to uwierzyć. Jak z takim sposobem myślenia znaleźć nową szansę? Gdzie są te szanse? Czy tylko nieliczni mogą je znaleźć?

Już przysłowiowe jest polskie narzekanie. Za nim kryje się przeświadczenie, że się nie da, że nic nie można. Jak ktoś, kto narzeka, może znaleźć swoją szansę? Nawet, jak już się pojawi w głowie, to narzekający nawyk myślowy zaraz ją zabije. Jak może znaleźć szansę ktoś, kto widzi tylko to, co już zna. Szansa bytuje w dwojaki sposób. Generalnie wokół nas jest wiele szans. Ale równocześnie szansa rodzi się w głowie, w mózgu. Nowy rok z nowymi szansami? Szans jest wiele. Byleby zrodziły się nam w głowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski