Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To dezinformator turysty

Magdalena Balicka
Chrzanowski przyrodnik Piotr Grzegorzek natknął się na wiele błędów podczas przeglądania przewodnika turystycznego
Chrzanowski przyrodnik Piotr Grzegorzek natknął się na wiele błędów podczas przeglądania przewodnika turystycznego FOT. MAGDALENA BALICKA
Powiat chrzanowski. Starostwo wydało „Niezbędnik turysty”, w którym szlaki rowerowe i piesze są zupełnie nieaktualne. Kolorowy folder, który kosztował około 30 tys. zł zawiera mapy sporządzone w latach 90. ubiegłego wieku. Od tamtego czasu wiele się w terenie zmieniło.

Pięknie wydany, bogato ilustrowany „Niezbędnik turysty” sfinansowało chrzanowskie starostwo. Prezentuje ścieżki rowerowe i piesze z najciekawszych zakątków powiatu. Tyle tylko, że większość z nich od dawna nie istnieje albo są tak zatarte (ścieżki zarośnięte chaszczami), że turysta nie jest w stanie dotrzeć do celu.

Folder wydano w pięciu tysiącach egzemplarzy, kosztował ok. 30 tys. zł. Do jego stworzenia wykorzystano mapy z lat 90. XX wieku.

Zarośnięte są nawet ścieżki dydaktyczne

Nowy przewodnik przeglądnęliśmy wraz ze znanym chrzanowskim przyrodnikiem Piotrem Grzegorzkiem.

– Prawie każda ścieżka jest nieaktualna. Osoba, która nie zna terenu, zabłądzi – zauważa Grzegorzek. Jako pierwszy przykład daje ścieżkę dydaktyczną prowadzącą do Wójtowej Góry przez Balin (zaznaczoną na mapie zieloną przerywaną kreską).

– Ona istnieje tylko formalnie. W praktyce jej nie ma. Porośnięta jest chaszczami, na drzewach prawie nie ostała się farba – przekonuje Grze­gorzek.

Jako pasjonat codziennie przemierza pieszo leśne zakątki powiatu chrzanowskiego. Na swoim blogu na bieżąco opisuje przebyte ścieżki.

Cisowe Skały. Po drodze można się zabić

Turyście z folderem trudno będzie znaleźć m.in. drogę do Cisowych Skał. W terenie brakuje oznaczeń na drzewach.

– Według mapy w folderze, dojdziemy do skał mijając kilka leśnych „przecznic”. Zaznaczono jednak tylko część z nich – mówi przyrodnik. Dodaje, że przemierzając ten sam odcinek na rowerze, można się przy okazji zabić. – Konary rosną na wysokości oczu rowerzysty. Horror – przekonuje. Nadmienia, że w powiecie chrzanowskim jest bardzo mało zadbanych i dobrze oznaczonych szlaków.

Turysta, który trafi na Górę Bożniową w Trzebini może się zdziwić. Na szczycie stoi tablica, na której opisano zlepieniec my­śla­cho­wicki (wielki, wolno stojący głaz), czyli miejsce oddalone o kilka kilometrów od tejże Góry Bożniowej.

– W Myślachowicach gmina Trzebinia nie mogła ustawić tej tablicy, bo zlepieniec znajduje się na terenie prywatnym – opowiada przyrodnik, sugerując, że rozsądniej byłoby nie umieszczać tablicy w ogóle.

Zabrakło czasu na aktualne mapy

W 49-stronicowym wydawnictwie jest więcej mankamentów. O wyjaśnienia poprosiliśmy Joannę Wątrobę, szefową wydziału promocji w chrzanowskim starostwie. Na pytanie, jak to możliwe, że powiat wydał pieniądze na folder z nieaktualnymi informacjami, odpowiedziała zdenerwowana: – Inwentaryzacja wszystkich ścieżek nie jest prosta. Bazowaliśmy na materiałach przekazanych przez poszczególne gminy.

Zapewniła, że starostwo przymierza się wraz z gminami i stowarzyszeniem cyklistów do wydania na jesień aktualnej mapy tras rowerowych.

– Staroście bardzo zależy, aby tym razem informator był wykonany rzetelnie, nawet jeśli trzeba byłoby opublikować mniej tras, ale tylko te, które istnieją i są dobrze oznaczone – dodała szefowa promocji.

Dlaczego nie zadbano o to przygotowując „Niezbędnik turysty”? – Nie mieliśmy na to czasu, ponieważ atlas był sporządzany w ramach projektu i współfinansowany przez Lokalną Grupę Działania „Partnerstwo na Jurze” – odpowiedziała Joanna Wątroba.

Stanisław Rokosz, sekretarz magistratu w Babicach przyznał, że mapki do folderu zostały stworzone w latach 90. minionego wieku. – Problem w tym, że żadna gmina nie zatrudnia osób, które dbają o szlaki i je aktualizują – zaznaczył.

FAKTY

Mapy z archiwum

Na str. 2 „Niezbędnika turysty” czytamy, że „materiały wykorzystane przy tworzeniu publikacji pochodzą z następujących źródeł: archiwum Starostwa Powiatowego w Chrza­no­wie, archiwum Urzędu Miejskiego w Alwerni, archiwum Urzędu Gminy Babice, archiwum Urzędu Miejskiego w Chrzanowie, archiwum Urzędu Miejskiego w Libiążu i archiwum Urzędu Miejskiego w Trzebini”. Nie wspomniano, jak bardzo te materiały są archiwalne.

Publikacja została wydana w ramach projektu Starostwa Powiatowego w Chrzanowie pod nazwą „Niezbędnik turysty – atlas najciekawszych miejsc do uprawiania turystyki oraz spędzania czasu wolnego w powiecie chrzanowskim” (w ramach wdrażania lokalnych strategii rozwoju na lata 2007- -2013. To projekt unijny).

Autorzy tak uzasadniają publikację: „Głównym przesłaniem projektu jest poprawa jakości życia mieszkańców na terenach wiejskich, zaspokojenie potrzeb kulturowych poprzez wydanie publikacji o tematyce turystycznej. Pokazanie wizerunku powiatu chrzanowskiego jako miejsca z doskonałą lokalizacją oraz ciekawego turystycznie umożliwi wzrost atrakcyjności turystycznej obszarów wiejskich”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski