Grzegorz Miecugow: SWOJE WIEM
Po wyborach wydawało się, że sprawa jest prosta. Koalicja Platformy z ludowcami miała niewielką, ale jednak większość. Premier zapowiadał reorganizację resortów - i co?… no właśnie nic. PSL odwołał zapowiadane na weekend spotkanie władz partii, bo podobno nie wszystko jest jeszcze zapięte. Zaś premier zaprasza na śniadanie nowego (starego) lidera SLD. Podobno chodziło tylko o gadki szmatki, ale ja w to nie wierzę. Nie sądzę też, by premier przymierzał się do większej koalicji, bo koalicja trójczłonowa jest gorsza i trudniejsza niż złożona z dwóch ugrupowań. Zaraz po wyborach sądziłem, że PO będzie chciała wyrwać raczej kilku posłów z lewicy, a tu tymczasem śniadanko.
Jednocześnie pomruki dochodzące z Europy i ze świata są coraz groźniejsze. Opublikowany wczoraj ranking pokazujący, w których krajach najłatwiej się prowadzi firmy, też jest druzgoczący, nie dla Polski, dla rządzących. Pamiętam minę premiera sprzed roku, gdy byliśmy w tymrankingu na 59 miejscu. Premier Tusk powiedział wówczas, że za rok będziemy wyżej. Jesteśmy na miejscu 62. A w kategorii łatwości dostawania pozwolenia na budowę chyba na 180 miejscu. To jest naprawdę wstyd panie premierze. I może to nie jest najlepszy czas na śniadanka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?