MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Unikalna płaskorzeźba

Redakcja
Przy pomniku Szymona Błahuszewskiego. Od lewej: Jan Funek, Elżbieta Żurkowska i Michał Biernacki Fot. Zbigniew Wojtiuk
Przy pomniku Szymona Błahuszewskiego. Od lewej: Jan Funek, Elżbieta Żurkowska i Michał Biernacki Fot. Zbigniew Wojtiuk
Na cmentarzu grzebalnym został wczoraj dokonany odbiór techniczny odnowionego pomnika nagrobnego Szymona Błahuszewskiego - pomocnika naczelnika powiatu miechowskiego (13 października 1834 - 14 stycznia 1896) z płaskorzeźbą znanego artysty rzeźbiarza z okresu Młodej Polski Konstantego Laszczki.

Przy pomniku Szymona Błahuszewskiego. Od lewej: Jan Funek, Elżbieta Żurkowska i Michał Biernacki Fot. Zbigniew Wojtiuk

MIECHÓW. Na zabiegi restauratorskie czeka jeszcze ponad 50 płyt nagrobnych, pomników, pasyjek i krzyży. Na razie odnowiono 24.

Prace konserwatorskie przeprowadzono w dwóch etapach. Ich wykonawcą był artysta rzeźbiarz Jan Funek. Dokonania tego twórcy są znane w XII-wiecznym grodzie nie od dziś. Jest autorem figury Chrystusa Zmartwychwstałego stojącej od kilku lat na kulistym zwieńczeniu wieży Bazyliki Grobu Bożego. Odnowił też figurę Matki Boskiej, która po latach "banicji" spowodowanej latami komunizmu, wróciła z klasztornych krużganków do Zespołu Szkół nr 1.

Pomnik nagrobny Szymona Błahuszewskiego jest 24. pamiątką cmentarną odrestaurowaną dzięki staraniom Stowarzyszenia Miłośników Odnowy Zabytków. Ta ostatnia modernizacja została przeprowadzona w całości ze środków SMOZ. A na takie zabiegi czeka jeszcze ponad 50 zabytkowych pasyjek, płyt nagrobnych, pomników i krzyży w tzw. starej części cmentarza.

- Pomnik powstał rok po śmierci Szymona Błahuszewskiego. Wadą montażu takich monumentalnych form w tamtych czasach - a także obecnie, choć nie zawsze się o tym pamięta - było to, że sadowiono je bez izolacji w ziemi. Dlatego najpierw trzeba było na dole "podciąć" kamień i odpowiednio zaizolować go folią. Teraz kamień nie będzie już sorbował wody, przeszkodzi temu folia. Na takim fundamencie zdrenowanym jeszcze kamykami, pomnik będzie mógł stać niezagrożony wiele lat - informuje Jan Funek.

To były prace przy podstawie dzieła sprzed ponad 110 lat. - W następnej kolejności uzupełnione zostały wszystkie ubytki. Zwieńczenie pomnika w formie krzyża w "asyście" dwóch kamiennych kul to także uzupełnienie braków. Tego wcześniej nie było. Sama płaskorzeźba nie wymagała żadnych poprawek, co zresztą pozostawało w zgodzie z zaleceniami wojewódzkiego konserwatora zabytków. Doczesne oblicze pomocnika naczelnika powiatu miechowskiego i gęsie pióro poniżej wykonane z brązu zostały jedynie zakonserwowane specjalną pastą woskową - pokazuje nam rzeźbiarz.

- Pomnik był już konserwowany w latach sześćdziesiątych XX wieku. Ale niezbyt szczęśliwie, na co wskazują liczne ubytki - dodaje Michał Biernacki, prezes SMOZ.

- Remont prowadzono w dwóch etapach. Ten zeszłoroczny polegał na odkopaniu kamiennego podestu, który brał wodę, powodując zawilgocenie całości, osuszeniu go i wstępnym uzupełnieniu braków. Teraz, w II etapie, można było już wykonać prace finałowe; pokryć fundament odpowiednimi środkami zabezpieczającymi przed wilgocią i przywrócić monumentowi dawne piękno - wylicza wykonawca prac konserwatorskich. Pomnik nagrobny Szymona Błahuszewskiego zostanie poświęcony jutro po wieczornej mszy świętej na cmentarzu z okazji parafialnego odpustu przypadającego w 208. rocznicę konsekracji miechowskiej świątyni Grobu Bożego.

Nie jest to ostatnia odnowa, jaką planuje SMOZ w tym roku. Jesienią Jan Funek skoncentruje się na odnawianiu pomników nagrobnych Anny Kraykowskiej i Andrzeja Kraykowskiego, zmarłych w latach 20. XX wieku.

Zbigniew Wojtiuk

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski