Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga na strzykacze

Grzegorz Tabasz
Wszędzie straszą: żmije, kleszcze, komary. Napastują i atakują. Plus seria porad, jak spędzić wakacje w kraju i przeżyć. Czyli sezon ogórkowy.

Popłynę z mediami głównego nurtu i dobrze postraszę. Lata u nas mucha o nędznej aparycji zwana strzykaczem. Centymetr długości, szare ciało, wyraziste oczy. Bardzo przydatne do wyszukiwania ofiar.

Samica strzykacza ma wredny zwyczaj strzykania larwami w otwory nosowe dużych zwierzaków. Czyni to niezwykle precyzyjnie. Do tego w locie! Maleńkie larwy szybciutko wpełzają do nozdrzy i zatok czołowych. Wyżerają śluz, komórki nabłonka i krew płynącą z uszkodzonych naczyń. Ofiara cierpi na potężny katar, zawroty i nieprzemijający ból głowy.

Bywa, że trafiony większą liczbą larw nieszczęśnik kończy żywot w okrutnych męczarniach. Jeśli przeżyje, to za cenę straszliwego wycieńczenia. Prawda, że strzykacz to straszny owad? Poluje na łąkach i brzegach lasu. Zwykle na cel bierze jelenie, sarny, owce, krowy. Ludzi, póki co, ignoruje. Na razie. Na wszelki wypadek omijajcie kierdle owiec na halach.

I broń Boże, nie łaźcie blisko stada na czworakach. Bo jeśli strzykacz weźmie was za owcę, to...

WIDEO: Magnes. Kultura Gazura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski