Kolejny rozdział w tej batalii otworzyła wczoraj „Rzeczpospolita”, ujawniając, że Ministerstwo Obrony Narodowej, pod nowym kierownictwem, i to samego Antoniego Macierewicza, wciąż utrzymuje zażyłe kontakty z generałami (w tym emerytowanymi) wywodzącymi się z Ludowego Wojska Polskiego, między innymi z tzw. Klubem Generałów.
A jeszcze niedawno Prawo i Sprawiedliwość takie działania potępiało. „W ramach antykomunistycznej sanacji PiS ogłosił po dojściu do władzy, że w służbach mundurowych będzie promował wyłącznie oficerów, którzy rozpoczęli służbę po 1989 roku” - przypomina w komentarzu redakcyjnym Andrzej Stankiewicz.
Ja jednak nie rozumiem, o co właściwie wybuchła ta afera. Może po prostu w Sztabie Generalnym LWP płk Ryszard Kukliński nie był jedyny?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?