FLESZ - W czerwcu zapłaciliśmy w sklepach mniej niż w maju
Cenny pojemnik jest wykonany ze szlifowanego agatu, ma kształt kielicha zamkniętego przykrywką.
- Całość ujmuje srebrna i pozłacana oprawa, która zachwyca kunsztownymi ornamentami z poskręcanych, jakby „zeschniętych” liści. Pokrywa zwieńczona jest uchwytem z delikatnymi dekoracjami trójliści. Obiekt ten jest przykładem sztuki wybitnej światowej klasy a także jednym z najpiękniejszych naczyń przyprawowych w wielickiej kolekcji – podaje Muzeum Żup Krakowskich w Wieliczce.
Agatowa solniczka to bardzo rzadki przykład późnogotyckiego złotnictwa, które pomaga wyobrazić sobie jak wyglądały kiedyś luksusowe przedmioty na najbogatszych stołach.
Jak zaznaczają pracownicy wielickiego muzeum, dawniej solniczki służyły nie tylko do podawania przyprawy i ozdoby stołu, ale także stawiane przed konkretnym nakryciem, wyznaczały miejsce dla najważniejszej osoby na uczcie.
W średniowieczu takie cenne przedmioty - świadczące o potędze i zamożności właściciela - były pokazywane gościom podczas dworskich wydarzeń wraz z innymi drogocennymi naczyniami ze skarbców. O tym jak ogromną rolę pełniły niegdyś solniczki świadczy opowieść przytoczona przez pracowników Muzeum Żup Krakowskich.
„Skoro solniczkę stawiano tylko przed najważniejszą osobą, jak zachować się w sytuacji, gdy na uczcie jest aż trzech panujących? Przed takim dylematem stanął król Francji Karol V w 1378 roku, przyjmując na uczcie cesarza rzymskiego Karola IV i Wacława IV króla Czech i Niemiec. Czy powinien postawić sól przed sobą, cesarzem rzymskim, czy może przed trzecim władcą. Ten dziś pozornie prozaiczny szczegół w przeszłości mógł mieć poważne reperkusje dyplomatyczne. W jaki sposób Karol V wybrnął z trudnej sytuacji? Zdecydował się postawić na stole trzy solniczki, przed każdym z władców. A miał duże możliwości wyboru ponieważ w jego skarbcu znajdowało się 46 solniczek, w tym aż 19 złotych”.
Agatowa solniczka z wielickiej kolekcji jest ozdobą jubileuszowej wystawy 70/70, którą można oglądać do 22 sierpnia 2021. Ekspozycja została zorganizowana w związku z 70. rocznicą powstania Muzeum Żup Krakowskich. Zaprezentowano na niej obiekty ze zbiorów Muzeum - cenne materialnie i ważne historycznie, pokazujące różnorodność i bogactwo muzealnej kolekcji. Każdy z eksponatów ma ciekawą historię i inspiruje do opowieści o miejscu i ludziach, z którymi jest związany.
- Czasem jest to gotowy scenariusz na intrygujący kryminał, jak w przypadku Rogu Bractwa Kopaczy z 1534 roku, który został skradziony i sprzedany w Wiedniu, gdzie zakupił go Salomon Rothschild, znany bankier i finansista. A potem trwały wieloletnie starania, dzięki którym został sprowadzony do Wieliczki – podaje wielickie Muzeum.
Po zakończeniu prezentacji „70/70” agatową solniczkę można będzie podziwiać na stałej wystawie „Solniczki – małe arcydzieła sztuki” w Zamku Żupnym w Wieliczce.
- Gdzie w Małopolsce zarabia się najwięcej? Są zaskoczenia w zestawieniu [RANKING]
- Droższy dojazd do Krakowa z gmin ościennych. Pasażerowie narzekają na ceny biletów
- Wieliczka dostanie nowy kompleks dla ratowników. Budowa nabiera rozpędu [ZDJĘCIA]
- Gdzie jest praca w Krakowie i Małopolsce? Tysiące firm znikają, ale powstają nowe
- Puszcza Niepołomicka - tu znajdziesz spokój i ciszę [ZDJĘCIA]
- Latarnie dodają uroku parkowi na Stoku pod Baranem [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?