Jeśli przyleciały z południa, a nie ryzykowały zimowania na miejscu, to słowami poety można zapytać: wiosna, wiosna, wiosna, czy to Ty? A tak poważnie - to już przekwitła leszczyna. Krzewy wawrzynka wilczełyko są obsypane fioletowo-różowym kwieciem. W przydomowych ogródkach białe dywany z przebiśniegów.
Jeśli wybrać się na spacer na gorczańskie hale o południowej wystawie (ledwo parę kroków od Krakowa), to oczy ucieszy widok tysięcy fioletowych krokusów. O baziach nad każdą rzeką czy strumieniem nawet nie warto wspominać.
Jedyne co może martwić, to susza. Kolejna bezśnieżna zima. Chyba, że nad biegunem północnym coś się zakotłuje i zawieje wielkim śniegiem. Wszak do astronomicznego początku wiosny został równy miesiąc. Deszczu tyle, co kot napłacze. Póki co, radujmy się ciepłem i klasycznym przedwiośniem. I błagajmy o wodę. Dużo wody. W każdej postaci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?