Wyciągną stację z lasu?

Po modernizacji ruch samochodów będzie się odbywał bezkolizyjnie z torami kolejowymi wiaduktem po zachodniej stronie nastawni pkp a nie jak dotychczas przejazdem od wschodniej strony. Fot. Michał Gniadek

TARNÓW-DĘBICA. Modernizacja linii kolejowej między Tarnowem a Dębicą, oprócz skrócenia czasu przejazdu pociągiem, przyniesie także zmiany w najbliższym otoczeniu mieszkańców naszego regionu

- Projektant jest bardzo otwarty na współpracę i na sugestie formułowane przez mieszkańców - przyznaje poseł PSL Andrzej Sztorc, który aktywnie włączył się w pośredniczenie między projektantem a mieszkańcami. - Istotne są rozmowy dotyczące przejazdów dla rolników, którzy mają swoje pola po południowej stronie Woli Rzędzińskiej. Wiadomo nie od dziś jednak, że po południowej stronie wsi tak naprawdę tego rolnictwa już nie ma, mało co się tam uprawia, ale właściciele tamtych terenów muszą mieć stworzoną możliwość dojazdu do pól. Liczę, że uda się zachować wszystkie ważniejsze przejazdy w przygotowywanym projekcie.

Poseł PSL nie ukrywa, że należy wykorzystać szansę jaką stwarza modernizacja szlaku kolejowego między Tarnowem a Dębica i dokonać niezbędnych zmian. Jedną z nich ma być tak zwane wyciagnięcie przystanku PKP w Jodłówce - Wałkach z lasu i ulokowanie go w pobliżu miejscowego boiska piłkarskiego gdzie na co dzień występuje drużyna Sokół Wałki.

- Przeniesienie przystanku kolejowego bliżej centrum wsi spowoduje, że on nie zniknie i stanie się zapewne bardziej dostępny dla mieszkańców. Powstaną parkingi, będzie dobry dojazd - wyjaśnia poseł Andrzej Sztorc. - Przypomnę, że w przeszłości lasy w Jodłowce - Wałkach były miejscem turystyki wyjazdowej dla mieszkańców nie tylko okolicznych miejscowości, ale także tarnowian i wierzę, że te czasy mogą wrócić - dodaje.

Modernizacja linii kolejowej pozwoli również na lepsze skomunikowanie województwa podkarpackiego z małopolską. Oprócz rzeczonej już linii kolejowej, planowana jest budowa wzdłuż torów drogi łączącej Jodłówkę - Wałki z Czarną Tarnowską a w perspektywie czasu wspomniana droga będzie rozpoczynała się już w Woli Rzędzińskiej. Obecnie trwają zabiegi, aby to modernizujący szlak kolejowy wykonali drogę technologiczną, która będzie służyć także mieszkańcom.

- Problemem byłoby zapewnienie bezpieczeństwa na tej drodze, która miałaby charakter ścieżki spacerowo - rowerowej. Trzeba się jeszcze zastanowić, co zrobić aby nie przeistoczyła się ona w tor wyścigowy na przykład dla motocyklistów - przyznaje poseł Sztorc. - Liczę, że uda się przezwyciężyć jednak wszystkie problemy i za kilka lat mieszkańcy będą mogli bez problemu piękną trasą pojechać rowerami nad wodę do Chotowej.

Plany posła Sztorca między bajki wkłada jednak wójt gminy Czarna Józef Chudy.

- Jest to mało realne. Musiałby się znaleźć inwestor - podkreśla wójt Czarnej. Pytany o to, czy samorząd gminny włączył by się w projekt budowy połączenia drogowego województwa małopolskiego z Czarną mówi wprost: - Nie interesuje mnie to, tym bardziej, że mamy teraz dobry tranzyt.

Poseł Sztorc nie daje jednak za wygraną i jak przyznaje zrobi wszystko, aby droga wzdłuż torów powstała.

Michał Gniadek

[email protected]