Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabawa pod napięciem

Julita Majewska
Boisko z placem zabaw w Radlnej wybudowano pod linią energetyczną, w dodatku niezgodnie z projektem budowlanym
Boisko z placem zabaw w Radlnej wybudowano pod linią energetyczną, w dodatku niezgodnie z projektem budowlanym FOT. JULITA MAJEWSKA
Radlna koło Tarnowa. Boisko i plac zabaw są gotowe, ale dzieci nie mogą z nich legalnie korzystać. Bawią się „na własne ryzyko”. Według nadzoru budowlanego – obiekty powstały niezgodnie z pozwoleniem na budowę.

– Kłódka na bramie wisiała, ale z chłopakami ją przepiłowaliśmy i teraz możemy spokojnie grać – przyznaje Michał, stały bywalec niedawno wybudowanego kompleksu sportowego w pod­tarnowskiej Radlnej.

Na dzieciach linia średniego napięcia, która biegnie tuż nad boiskiem i placem zabaw, nie robi żadnego wrażenia. Niebezpieczeństwo dosłownie jednak wisi w powietrzu.

– Boisko nie zostało jeszcze oficjalne oddane do użytku. Nie otrzymaliśmy takiego pozwolenia, ale jesteśmy w trakcie jego uzyskiwania. Wszyscy, którzy przebywają tam, robią to na własną odpowiedzialność – komentuje sytuację Piotr Pawlina, rzecznik wójta gminy Tarnów.

Michalina Nadczuk, powiatowa inspektor nadzoru budowlanego w Tarnowie twierdzi jednak, że dotychczas z gminy Tarnów nie wpłynęło żadne pismo o wydanie zgody na użytkowanie boiska i placu zabaw. Powodem może być problem z ewentualnym przeniesieniem linii energetycznej. Choćby z racji sąsiedztwa głównej drogi przebiegającej przez Radlną i stojących w pobliżu domów i zabudowań gospodarczych.

– Nie ma jeszcze decyzji, w jaki sposób ta linia będzie przebiegać. Nie wiadomo też, kiedy jej przenosiny nastąpią – przyznaje Piotr Pawlina.

Zatem gotowe boisko ze sztuczną nawierzchnią oraz plac zabaw dla najmłodszych ciągle są oficjalnie zamknięte. Mimo to użytkowników, zwłaszcza w weekendy, nie brakuje.

– A co mamy robić? Brakuje tutaj innego miejsca, żeby wyjść z dziećmi albo pograć w piłkę. Nie można było pomyśleć o wszystkim wcześniej, zanim boisko zbudowano? – dziwi się pani Teresa, mieszkanka Radlnej. – Tutaj dużo rzeczy było robionych bez głowy. Miejsce do zabawy dla małych dzieci jest zaraz przy głównej drodze i nie ma tam żadnego ogrodzenia. Boimy się, że w końcu ktoś wpadnie pod samochód.

Sprawą na najbliższej sesji, na wniosek mieszkańców Radlnej, mają zająć się radni gminy Tarnów. Równocześnie bada ją powiatowa inspektor nadzoru budowlanego w Tarnowie. Według tej instytucji, inwestycja została wykonana niezgodnie z warunkami pozwolenia na budowę, co więcej, efekt końcowy znacznie odbiega od ustaleń zapisanych w dokumencie.

– Nie chodzi tylko o linię energetyczną przebiegającą nad kompleksem sportowo–rekreacyjnym, ale także o to, że wymiary i inne parametry nie są zgodne z projektem – twierdzi Michalina Nadczuk, powiatowa inspektor nadzoru budowlanego w Tarnowie. – Prowadzimy w tej sprawie postępowanie naprawcze i czekamy na wyjaśnienia.

Na finał urzędniczych postępowań przyjdzie mieszkańcom Radlnej jeszcze długo poczekać. W gminie Tarnów to nie pierwszy taki przypadek. Podobny problem, dokładnie rok temu, pojawił się w Tarnowcu. Tam boisko orlik na otwarcie musiało czekać kilka miesięcy.

ROZMOWA z ROMANEM GÓRSKIM, dyrektorem Powiatowego Inspektoratu Budowlanego dla miasta Tarnowa

– Przepisy dopuszczają budowę boisk i placów zabaw pod liniami średniego napięcia?

– Zdecydowanie nie. Nie realizuje się tego typu obiektów koło linii energetycznych. To niezgodne z prawem budowlanym i nie powinno się w ogóle wydać pozwolenia na budowę.

– Czym grozić może sąsiedztwo linii energetycznej i obiektu sportowego?

– To zagrożenie dla osób przebywających w pobliżu, związane z oddziaływaniem pola magnetycznego. W dodatku może nastąpić uszkodzenie mechaniczne, związane choćby ze zwykłą zabawą, czy grą w piłkę. Mocne kopnięcie, czy nawet wyrzucenie piłki w kierunku przewodów elektrycznych, może spowodować zerwanie linii pod napięciem. Taki scenariusz mógłby się okazać tragiczny w skutkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski