Salamandra ogniowa. Felieton Grzegorza Tabasza
Kiedyś wierzono, że nasza salamandra plamista ma cudowne właściwości gaszenia ognia. Dopiero co dostałem fotkę ślicznej salamandry znalezionej w sągu drewna...
Felieton Grzegorza Tabasza. Gągoł, czyli kaczka dziwaczka
Późna jesień to świetna pora na podglądanie ptaków wodnych. Wiele z nich koczuje nad wodami zalewu Rożnowskiego. Na błotnistych płycinach wypatrzyłem prawdziwe...
Zimówki aksamitne. To jeszcze nie koniec sezonu grzybowego
Zostałem pouczony przez naszego czytelnika, iż wysyp opieniek bynajmniej nie oznacza końca sezonu grzybowego. Wszak są jeszcze zimowe grzyby zwane trafnie...
Felieton Grzegorza Tabasza. Karmnik dla ptaków
Przyznam, że minionej soboty lekko spanikowałem. Fatalne prognozy pogody, śnieg i mróz. Odgrzebałem i ustawiłem karmnik w ogrodzie. Mało tego, wrzuciłem do...
Felieton Grzegorza Tabasza. Dopaść krzyżodzioba
Pytałem znajomego znawcę ptaków, gdzie spotkać krzyżodzioby. Ptak to ciekawy i rzadki, o czym potem. Nieco się zasępił, po czym polecił świerkowe zagajniki,...
Felieton Grzegorza Tabasza. Opieńka
Dzień jest zbyt krótki by po pracy zdążyć na grzybobranie. Tak, to nie pomyłka. Wciąż rosną rydze i opieńki. Te pierwsze trzeba mozolnie wyszukiwać w mokrej...
Felieton Grzegorza Tabasza. Ptaki na zimę
Jako pierwsze odleciały na zimowisko jeżyki. Te pierwsze już w na początku sierpnia. Chwilę później białe boćki, jaskółki i bociany czarne. Na przełomie...
Felieton Grzegorz Tabasza. Odloty na zimę
W miniony weekend zima pokazał pazur. Właśnie powróciłem z wycieczki w najwyższe partie Beskidów. Od wysokości tysiąca metrów zalega śnieg. W szczytowych...
Felieton Grzegorza Tabasza. Jesienna sójka
Zimowe spiżarnie szykuje kilka gatunków zwierzaków. Wśród tych bardziej znanych są sójki. Ptaki ładne, doskonale znane i hałaśliwe. Jeśli ktoś je zdenerwuje czy...
Felieton Grzegorz Tabasz. Bioróżnorodność
Po żółtych łanach nawłoci zostały brudnoszare przestrzenie. To wyschnięte pędy nawłoci kanadyjskiej. Chwilę temu cieszyły oczy. Z milionów nasion wyrosną nowe...
Felieton Grzegorza Tabasza. Ginące żaby
Na ostatnim grzybobraniu w mokrej od deszczu trawie prócz ślicznych rydzów znalazłem żaby. Jeden dorosły okaz wielkości połowy dłoni i drugą, mniejszą o połowę...
Felieton Grzegorza Tabasza. Żuraw
Siedemdziesiąt ptaków sunących po niebie. Mogłem pomylić się o jeden okaz w tą lub tamtą stronę, ale jedno jest pewne: lecą żurawie. Charakterystyczne klucze w...
Felieton Grzegorza Tabasza. Listopadowe rydze
Tydzień temu miałem rację: to nie koniec grzybobrania 2023 roku. Sezon wciąż trwa. I wytrwali mogą liczyć na szybkie zbiory. I Obfite. Sprzyja miniona pełnia...
Felieton Grzegorz Tabasza. Listopadowe liście
Przez kilka ostatnich lat liście z drzew opadały w pierwszej połowie października. To przez suszę. Tegoroczny listopad znowu jest miesiącem opadania liści....
Felieton Grzegorza Tabasza. Plastikoza
Mikroplastik jest wszechobecny. Drobinki tworzyw sztucznych znaleziono w chmurach i jak łatwo przewidzieć w wodzie, śniegu i lodzie.
Felieton Grzegorza Tabasza. Jesienny kleszcz
Ciepła pogoda jest mile widziana w domowym budżecie. Ot, zdecydowanie mniejsze koszty ogrzewania domu. Drugim, mniej ważnym bonusem są spacery. Im niej...
Felieton Grzegorza Tabasza. Sumak
W kategorii pięknie przebarwionych jesiennych liści zwróciłem uwagę na sumaka octowca zwanego też odurzającym. Długie na pół metra pierzaste liście przybierają...
Gdzie podziały się motyle? To już koniec jesieni
Są kalendarzowe i astronomiczne wyznaczniki pór roku. Przyroda nie zawsze je akceptuje. Wedle moich obserwacji mamy koniec złotej jesieni z babim latem. I...
Orzechowy nałóg sójki. Felieton Grzegorza Tabasza
Myślałem, że tylko czarne ptaki, czyli wrony i gawrony mogą popaść w orzechowy nałóg. Uzależniony ptak cały dzień łazi i lata z orzechem włoskim w dziobie. Co...
Jak kołatki kołaczą. Felieton Grzegorza Tabasza
Było jak w dobrym, starym horrorze. Tuż przed północą w domu słychać było stukanie. Odgłos raz zanikał, raz narastał. Lokalizacja źródła tajemniczych dźwięków...
Felieton Grzegorza Tabasza. Arlekiny
Dowód bezspornej głupoty człowieka znajdziecie teraz na balkonie czy okiennych framugach. To liczne (rzekłbym mnogie) okazy biedronki arlekinowej. Szukają...
Felieton Grzegorza Tabasza. Arlekiny
Dowód bezspornej głupoty człowieka znajdziecie teraz na balkonie czy okiennych framugach. To liczne (rzekłbym mnogie) okazy biedronki arlekinowej. Szukają...