Alternatywny Przegląd Tygodnia. Miłość na śmierć i życie

Poniedziałek

Trwa ostry spór o nowelizację ustawy o IPN. Ikona polskiej opozycji demokratycznej, a obecnie doradca Prezydenta RP, Zofia Romaszewska, nazwała ją nawet… „idiotyczną”. Idiotyczna czy nie, została podpisana przez Andrzeja Dudę, czyli powinna działać, ale ważni politycy PiS zapowiedzieli, że… na razie działać nie będzie. Aż do rozpatrzenia sprawy przez Trybunał Konstytucyjny prokuratorzy mają wstrzymać się od stosowania nowelizacji.

Co ciekawe tę zapowiedź usłyszeliśmy nie od zwierzchnika prokuratorów, czyli ministra sprawiedliwości, ale z ust ministra sprawa zagranicznych i marszałka Senatu. Dodatkowo prezes Julia Przyłębska zdecydowała, że o tym jak ma działać ustawa, gdy już będzie działać, zdecydują wyłącznie sędziowie TK wybrani przez PiS. Ot tak, żeby nie było nieporozumień i głosów odrębnych. Niezłe państwo prawa.

Wtorek

Tak a propos państwa prawa. Premier Mateusz Morawiecki udzielił wywiadu niemieckiemu tygodnikowi „Der Spiegel”, w którym stwierdził, że „Polska jest demokratycznym państwem narodowym”. No tak. Wprawdzie w konstytucji zapisane jest, że „Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym”, ale przecież PiS specjalnie konstytucji sobie nie ceni, za to ceni sobie Naród. No cóż, i tak dobrze, że premier nie powiedział, że Polska jest demokratycznym państwem Prawa i Sprawiedliwości.

Środa

Aby zapobiec kolejnym masakrom w amerykańskich szkołach prezydent Trump rozważa uzbrojenie tamtejszych nauczycieli. Jak się okazuje, taki pomysł rzuciła rok temu posłanka PiS Anna Siarkowska, choć nie ma dowodu, że było to inspiracją dla Białego Domu. Ciekawe co prezydent zrobi jak jakiś niezrównoważony, ale uzbrojony nauczyciel kogoś zmasakruje? Pewnie uzbroi uczniów. Jedno jest pewne, lobby producentów broni nie będzie miało nic przeciwko temu.

Czwartek

W ramach tworzenia frontu antyPiS Platforma i Nowoczesna ogłosiły utworzenie przedwyborczej koalicji. Partie przedstawiły nawet dokument programowy o nazwie „Bliżej ludzi”. No i od razy wpadka, bo pod właśnie takim hasłem do wyborów w roku 2006 szedł… PiS. Mieli racje fani partii rządzącej krzycząc pod adresem polityków PO: złodzieje.

Piątek

Tatrzański Park Narodowy ogłosił kolejny sukces frekwencyjny. W roku 2017 park odwiedziło 3,8 mln ludzi. Pięć lat temu zaledwie 2,9 mln. Kochamy te nasze Tatry na śmierć i życie. To znaczy nam życie, a górom śmierć. Za tę zaborczą miłość Nagroda Tygodnia.

No to miłego weekendu.