Rada Dzielnicy XVIII Nowa Huta, znana z ostrych antagonizmów między koalicją i opozycją, odwołała członkinię zarządu radną Wiesławę Zboroch. Za uchwałą o odwołaniu było 12 z 21 radnych. Ośmiu przedstawicieli opozycji odmówiło przyjęcia kart do głosowania.
Na sesję udała się także grupa mieszkańców Nowej Huty, którzy protestowali przeciwko odwołaniu działaczki. Nie dopuszczono ich jednak do głosu.
Największe oburzenie opozycji wzbudził fakt, że przewodniczący nie uzasadnił szczegółowo swojej decyzji. – Zdecydowałem o przedstawieniu projektu uchwały, ponieważ wyczer- pała się nić porozumienia i współpracy z panią Zboroch jako członkiem zarządu – stwierdził przewodniczący RD XVIII Stanisław Moryc. Przyznał jednak, że nie miał zastrzeżeń do pracy radnej.
– To nie jest żadne uzasadnienie. Gdzie w tle tej sytuacji jest odznaka, którą otrzymała? – pytała radna Katarzyna Kapelak-Legut. Zdaniem opozycyjnych radnych uzasadnienie było zbyt lakoniczne, aby uchwała była warta rozpatrzenia.
Stanisław Moryc nie chciał jednak wyjaśnić, o jakiego typu brak „nici porozumienia” z radną chodziło.
Protestujący zwolennicy radnej Zboroch, w tym przedstawiciele m.in. Klubu Seniora i Związku Emerytów i Rencistów, przyznali, że odwołanie jej ze stanowiska może wpłynąć na pogorszenie ich współpracy w władzami dzielnicy.
– Pani Wiesława jako członkini zarządu była bardzo otwarta dla wszystkich. Przewodniczący ignorował nasze prośby o pomoc i zaproszenia na wydarzenia, a radna była naszym pośrednikiem we wszystkich sprawach związanych z dzielnicą – opowiada Henryka Krawczyk, przewodnicząca Koła Związku Emerytów i Rencistów.
Zwolennicy radnej poprosili o możliwość zabrania głosu w trakcie sesji – gdy radni przeszli do punktu dotyczącego odwołania. Przewodniczący Moryc uznał jednak, że dyskusja nie odnosi się bezpośrednio do problemów mieszkańców.
– Sprawa dotyczy jedynie kwestii proceduralnych związanych z funkcjonowaniem rady – oznajmił Moryc.
Wiesława Zboroch twierdzi, iż odwołano ją za to, że w kwietniu została uhonorowana przez prezydenta Krakowa odznaką Honoris Gratia, przyznawaną osobom szczególnie zasłużonym dla miasta. – Po tym, jak radni przeczytali w gazecie, że dostałam medal, mieli pretensje, że nie uprzedziłam ich o tym wyróżnieniu. Uważam, że stałam się częścią politycznych rozgrywek – mówi radna Zboroch.
Po weekendzie majowym spotkała się z nią komisja rewizyjna, której członkowie wyjaśnili, że na najbliższej sesji będzie głosowana uchwała w sprawie jej odwołania z funkcji członka zarządu.
– Wtedy powiedzieli mi, że powodem mojego odwołania będzie Honoris Gratia, teraz się tego wypierają – twierdzi Wiesława Zboroch. – Konsultowałam się z radcą prawnym w tej sprawie – dodaje.
Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego, przyznaje, że nie rozumie, w jaki sposób odznaka Honoris Gratia mogła wpłynąć na odwołanie członka zarządu w radzie dzielnicy. – Wniosek o przyznanie wyróżnienia złożyła Krakowska Rada Niepełnosprawnych, w której działalność angażuje się pani Zboroch. Od wielu lat z ramienia rady niesie pomoc m.in. w zakresie potrzeb materialnych i żywnościowych dla najuboższych rodzin – mówi rzeczniczka prezydenta.
– Każdy może złożyć wniosek o przyznanie tego wyróżnienia innej zasłużonej osobie – dodaje Monika Chylaszek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
