Zwróciły moja uwagę i wówczas odkryłem przyczynę milczenia. Każda z nich trzymała w dziobie włoski orzech. Sami przyznacie, że trzymając w ustach kawałek jedzenia ciężko rozmawiać o krzyczeniu nie wspominając.
A propos jedzenia. Sójki na pewno nie potrafiły rozbić twardej skorupy w kilka chwil. Pomyślałem, że znoszą zapasy na zimę. Przyczajony za drzewem zerkałem, gdzie też mają piwniczkę ze skarbami. Sójki czujnie rozglądały się na boki. Z orzechem w dziobie przysiadały na ziemi. Skakały kilka kroków w bok. Pewnie dla zmylenia złodzieja. Dopiero po głębszym namyśle lazły pod pień starej jabłoni. Bingo! Wróciłem tam pod koniec dnia. W małym zagłębieniu zasypanym liśćmi spoczywało kilkanaście orzechów. Nie zabrałem im ani jednego. Orzechy należą do dzikiej odmiany o małych owocach i twardych skorupach. Rosną niedaleko.
Znam je doskonale, gdyż kiedyś próbowałem, jak smakują. Nic z tego nie wyszło. Wydobycie smacznej i jadalnej zawartości z labiryntu poskręcanej skorupy było właściwie niemożliwe nawet przy pomocy dziadka do orzechów. Sójki są zapobiegliwe. Jesienią gromadzą zapasy nasion w licznych magazynach. Dziuple, dziury w ziemi i tym podobne zakamarki. Część zgubią, o innych zapomną. A z porzuconych żołędzi czy orzechów wyrastają nowe drzewa.
- TOP 10: Oto małopolskie miasta singli! Szukasz męża lub żony? Tu masz większe szanse!
- Miłosny horoskop na grudzień 2023! Te znaki zodiaku mają szanse na romans
- Kierowcy nie wiedzą, że to robią i płacą 1500 zł. Mandaty sypią się jak z rękawa
- Te muzea w Krakowie zwiedzisz za darmo! Propozycja na jesienne popołudnie
Maturzyści zakończyli rok szkolny. Czekają na nich egzaminy maturalne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?