MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Huk i rozgłos

Redakcja
O co chodzi Zbigniewowi Ziobrze – z grubsza wiadomo.

Grzegorz Miecugow: SWOJE WIEM

Uwierzył w swoją szczęśliwą gwiazdę. Miał do tego zresztą prawo, bo w ostatnich wyborach – czy to do naszego parlamentu, czy też do europejskiego – uzyskiwał naprawdę świetne wyniki. O ile dobrze pamiętam, w tych ostatnich, czyli do parlamentu europejskiego, lepszy od Ziobry był jedynie Jerzy Buzek. Ma zatem poseł Ziobro mandat do tego, by domagać się rozliczenia przegranej przez PiS kampanii. Jaki jest plan posła? Moim zdaniem Ziobro chce stworzyć ugrupowanie światopoglądowo bardziej prawicowe niż PiS. Do realizacji tego planu poseł potrzebuje, by go z hukiem wyrzucono z partii; potrzebuje też rozgłosu. O wyrzucenie zabiega sam, przy wsparciu dwóch innych eurodeputowanych, czyli Jacka Kurskiego i Tadeusza Cymąńskiego. Rozgłos mają zapewnić media. I tu na chwilę się zatrzymajmy. W miniony poniedziałek, czyli w dniu specyficznym, bo takim trochę zawieszonym w próżni, tuż po weekendzie i tuż przed świętem Wszystkich Świętych, Zbigniew Ziobro napisał list do prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Zanim go wysłał, albo równocześnie z jego wysłaniem, poseł skontaktował się ze znajomym dziennikarzem i dał mu ten list. W ten sposób list zanim dotarł do adresata, trafił do mediów. W ten sposób dziennikarz, a może dziennikarze (nie mam żadnych dowodów, że była to jedna osoba), stali się narzędziem w ręku polityka. Zostali użyci w celach politycznych. I nie jest to zarzut, a jedynie konstatacja. Dziennikarz dostając do rąk taki list nie może go schować do kieszeni, tylko musi go upublicznić, nawet wtedy, gdy wie, że jest elementem planu politycznego. Ma z tym kłopot, ale upublicznić musi. Cieszę się, że nie jestem znajomym posła Ziobry.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski