Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jaka jest największa krzywda, którą można wyrządzić dzikiemu zwierzakowi?

Grzegorz Tabasz
Oswoić i porzucić. Przysiadłem na szlaku w jednym z parków narodowych. Mniejsza o to, w którym. Tuż przed moim nosem usiadła sójka.

WIDEO: Krótki wywiad

Tak na wyciągnięcie ręki. Patrzę na nią, ona spogląda mi głęboko w oczy. Zdziwiony sięgam po aparat. Ptak siedzi jak zaczarowany. Tylko otworzył szeroko dziób. Bynajmniej nie po to, by sójkowym zwyczajem wrzasnąć przeraźliwie na widok człowieka.

Sójki tworzą sieć leśnego systemu wczesnego ostrzegania. Gdy tylko wypatrzą coś podejrzanego, lisa, lecącego jastrzębia czy myśliwego, głośno skrzeczą. Szczególnie źle odbierają ludzi ze strzelbami. To pamiątka po czasach, gdy sójki były uważane za szkodniki i tępione bez litości. Stąd moja konsternacja. Koniec końcem ptak odleciał.

Niezbyt daleko, bo zobaczyłem go kawałek dalej, gdy jadł rzucane przez turystów kęsy chleba. Bingo! Biedna sójka została oswojona. Nauczona skutecznego żebractwa. Straciła instynktowny strach przed człowiekiem. I co gorsza, zaniechała samodzielnego zdobywania pokarmu. Przyjdzie zima, turyści znikną, a ona zostanie sama. Ciekawe, czy doczeka wiosny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski