MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kiełbasa od chłopa

Grzegorz Tabasz
Przyroda. Kilka tygodni temu padły oficjalne obietnice poluzowania gorsetu przepisów krępujących sprzedaż bezpośrednią u rolników. W dużym skrócie chodzi o domowe wędliny czy przetwory mleczne.

Tymczasem NIK skrytykowała niedostateczny nadzór weterynaryjny nad ubojem zwierząt w tychże samych gospodarstwach. I zaapelował do rządu o zmianę, czyli jak rozumiem, zaostrzenie przepisów. Dla większego bezpieczeństwa żywności i dobra wspólnego oczywiście.

Jeśli ktoś zapyta, co ma wspólnego kiełbasa od chłopa z przyrodą, spieszę z wyjaśnieniami. Rodzinne gospodarstwa rolne to zwykle kilkanaście zwierzaków oraz mozaika pól uprawnych i łąk. Tudzież bezcenne dla różnorodności przyrodniczej, czyli egzystencji drobnych zwierząt, kwiatów i ziół, miedze śródpolne.

Dokręcenie biurokratycznej śruby dobije i tak działających na krawędzi zysku rolników indywidualnych. Porzucone pola zarosną lasem lub co gorsza, zostaną skomasowane w wielkoobszarowe monokultury. Mieszczuch dostanie w zamian wędzone w płynnym dymie wędliny nafaszerowane chemią. I może o to właśnie chodzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski