Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Majchrowski pod naciskiem radnych, CBA i koalicjanta [WIDEO]

Piotr Tymczak
Tajster wczoraj znowu przekonywał dziennikarzy o swej niewinności
Tajster wczoraj znowu przekonywał dziennikarzy o swej niewinności Anna Kaczmarz
Kraków. Czy prezydent dziś odwoła dyrektora z 13 aktami oskarżenia? Bliscy współpracownicy prezydenta Krakowa uważają, że tylko problemy na niego i miasto może ściągnąć pozostawienie na stanowisku nowego dyrektora zarządu dróg.

Krakowscy urzędnicy i radni spodziewali się, że już wczoraj prezydent Krakowa Jacek Majchrowski odwoła Jana Tajstera, dyrektora Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Zwłaszcza że po południu Tajster spędził godzinę w gabinecie prezydenta, ale ten nie wydał później żadnego komunikatu. Sam dyrektor ZIKiT szybko opuścił magistrat.

- To, o czym rozmawiam z prezydentem, zostaje między nami - rzucił Tajster i wsiadł do służbowego samochodu, w którym czekał kierowca. Wcześniej w magistracie pojawiła się ekipa CBA, która zabrała dokumenty dotyczące konkursu, w wyniku którego Tajster w ubiegłym tygodniu został dyrektorem.

W południe minął też termin ultimatum prawicowych partii, które zażądały, aby prezydent odwołał Tajstera. Ponieważ tak się nie stało, zaapelowały do radnych Krakowa o przygotowanie referendum o odwołanie prezydenta. O Tajsterze rozmawiali z Majchrowskim jego koalicjanci z PO. Ci zażądali, by (do dziś, do godz. 12) odwołał dyrektora. Jeśli tego nie zrobi, Platforma ma ogłosić swoje stanowcze - jak zapowiada - dalsze kroki w tej sprawie.

Nawet osoby z najbliższego otoczenia prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego uważają, że powinien jak najszybciej odwołać dyrektora ZIKiT Jana Tajstera.

WIDEO: Mówi Jan Tajster

Autor: Piotr Tymczak

- Nie potrafię zrozumieć decyzji prezydenta. Wierzę w jego rozsądek i naprawienie błędu - komentuje jedna z osób z obozu prezydenta. - Zawsze można się pomylić. Upieranie się przy dyrektorze Tajsterze może na prezydenta sprowadzić tylko większe kłopoty - dodaje.

Krakowscy urzędnicy i radni liczyli, że prezydent odwoła Tajstera już wczoraj. - Koniec tej sprawy jest bliski. Decyzja może zapaść po południu - prognozował jeden z urzędników.

Przewidywania się nie sprawdziły. Tajster był u prezydenta na rozmowie. Obaj nie wyjawili, czy podczas niej zapadły jakieś wiążące decyzje.

Będący w koalicji z prezydentem politycy Platformy Obywatelskiej liczą, że prezydent dziś odwoła Tajstera. W tej sprawie rozmawiali z prezydentem w niedzielę wieczorem. Dali mu czas na zastanowienie. Grzegorz Lipiec, szef małopolskiej PO, poinformował wczoraj, że jeżeli prezydent nie podejmie decyzji dziś do godz. 12, to PO ogłosi swoje dalsze stanowcze kroki w tej sprawie. W grę wchodzi wystąpienie z koalicji.

WIDEO: Jan Tajster wizytuje remont torowiska

Autor: Piotr Tymczak

Podobne ultimatum prezydentowi dali w niedzielę przedstawiciele różnych ugrupowań (m.in. Polski Razem, KORWiN, Ruch Pawła Kukiza). Po tym, jak wczoraj w południe upłynął wyznaczony czas, zaapelowali do radnych, aby przygotowali i przegłosowali wniosek o zorganizowanie referendum w sprawie odwołania prezydenta.

- Najbliższa sesja rady jest pod koniec sierpnia. Poczekajmy. Liczymy, że już we wtorek sprawa się wyjaśni - powiedział nam Andrzej Hawranek, szef klubu PO w Radzie Miasta.

Sam Tajster nie zamierza podać się do dymisji. Uważa, że został wybrany zgodnie z prawem, zwyciężył w konkursie na dyrektora. Tym konkursem zainteresowało się CBA, które zwróciło się do Urzędu Miasta o wydanie dokumentów dotyczących tej sprawy. Są one analizowane przez funkcjonariuszy CBA. Natomiast Włodzimierz Pietrus, szef klubu radnych PiS, złożył do małopolskiego wojewody wniosek o stwierdzenie nieważności konkursu na stanowisko dyrektora ZIKiT. Jego zdaniem wymagania w konkursie związane z wykształceniem dyrektora nie były zgodne ze statutem ZIKiT.

Autor: Piotr Tymczak

Jeżeli prezydent nie odwoła Tajstera, to o jego zawieszeniu w funkcji dyrektora może zadecydować sąd. Pismo w tej sprawie do sądów wysłała krakowska prokuratura. Najbliższa rozprawa czeka Tajstera już jutro. Dotyczyć ma przekroczenia uprawnień przy organizacji krakowskiej wizyty papieża Benedykta XVI. Przy tej okazji sąd może zawiesić Tajstera. Oskarżony będzie jednak mógł odwołać się do sądu wyższej instancji. Jeśli ten też uzna, że zawieszenie jest wskazane, to Tajster na czas śledztwa będzie musiał ustąpić ze stanowiska.

Współpraca Marcin Banasik

CZYTAJ TAKŻE:

Nowy dyrektor ZIKiT ostro ruszył do pracy. Mimo złej prasy i krytyki [ZDJĘCIA, WIDEO]

Jak prezydent nie odwoła Tajstera, to będą chcieli odwołać prezydenta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski