MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mamy czego żałować

Redakcja
Dlaczego? To pytanie, która automatycznie nasuwa się po takim zdarzeniu, jak sobotnia katastrofa kolejowa.

Grzegorz Skowron: DRUGIE DNO

Niestety – nie brakuje takich, którym odpowiedzi na to pytanie także nasuwają się automatycznie. Nieważne, że najprawdopodobniej są to błędne odpowiedzi. Liczy się tylko to, by wskazać winnych, choć na ich winę nie ma jeszcze żadnych dowodów.

Mnie także dręczy pytanie: dlaczego? Dlaczego przy każdej narodowej tragedii zaczynają się narodowe spory? Dlaczego spadający samolot i zderzające się pociągi nie prowadzą nas do refleksji nad kruchością życia, a dlaczego wywołują w nas jeszcze większą złość wobec tych, których nie lubimy, uważamy za wrogów, a więc za winnych tragedii?

Rozumiem, że debata polityczna ma swoje prawa, ale nie zgadzam się na to, by każda tragedia, do jakiej dochodzi w Polsce, była impulsem do atakowania przeciwników. Nie ma żadnych złudzeń co do tego, że sytuacja na kolei nie jest najlepsza. Nie zdecydowałbym się jednak na kategoryczne stwierdzenia, że to właśnie ona była głównym powodem sobotniej katastrofy w Chałupkach koło Szcze­kocin. I odradzałbym wysuwanie takich kategorycznych opinii przez osoby, które w poprzednich rządach nie zdecydowały się na konieczne zmiany w PKP (polityków obecnej opozycji) i przez tych, którzy blokowali takie zmiany (kolejarskich związkowców).

Nie przesądzałbym także winy dyżurnego, któremu zarzuty chce postawić prokuratura. Poczekajmy cierpliwie na ostateczne rozstrzygnięcia sądowe. I niech ten czas będzie wypełniony prawdziwą żałobą. Nie tą dwudniową, nazwaną narodową. Żałujmy tych, którzy zginęli, tych, którzy cierpią po stracie bliskich. Żałujmy tego, że nie umiemy wyciągać wniosków z narodowych tragedii.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski