Ostatnie pożegnanie Wojciecha Mleczko

Materiał informacyjny J.K

ś+p

Wojciech Mleczko

Zmarł 5 maja 2024 roku.

Kilka tygodni wcześniej skończył 70 lat.

Urodził się w Krakowie, tu się wychował, tu na wydziale socjologii Uniwersytetu Jagiellońskiego uzyskał tytuł magistra. Aktywny działacz Solidarnościowego podziemia, polityczny dysydent wyemigrował do Stanów Zjednoczonych wraz z rodziną w 1986 roku. Początkowo osiedlił się w Nowym Jorku, po kilku latach przeprowadził się do South Orange w New Jersey, gdzie spędził następne 32 lata. W Ameryce przez wiele lat pracował jako dziennikarz i wydawca. Pisał do największego polonijnego dziennika ukazującego się do dzisiaj „Nowego Dziennika/, był redaktorem naczelnym miesięcznika „Centrum”. Był lokalnym liderem polonijnego środowiska, a przy Konsulacie RP w Nowym Jorku, już w wolnej Polsce, stworzył wraz z Jerzym Patoczka Klub Przyjaciół Krakowa. Był członkiem Rady Dyrektorów Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej, największej w Stanach Zjednoczonych etnicznej instytucji tego typu, zaś pod koniec zawodowej kariery przez wiele lat prowadził sponsorowany przez miasto Nowy Jork program dla Seniorów w John Paul Senior Center.

Pozostawił w bólu ukochaną żonę Magdalenę, syna Jakuba z żoną Kristen, córkę Joannę z mężem Nickolasem, sześcioro wnucząt - Romana, Gabriela, Hannę, Natalię, Roberta i Serenę, brata Jerzego z żoną Jolanta i Bietę. Świat będzie smutny bez Wojtka.

W poniedziałek, 3 czerwca 2024 w godzinach 12:30-14:00 czasu nowojorskiego odbędzie się w domu pogrzebowym Preston w South Orange, New Jersey uroczystość pożegnalna połączona z modlitwą.

W tym samym dniu o godzinie 18 w kościele sióstr Norbertanek na Salwatorze zostanie odprawiona msza święta za Wojtka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski