Arkadiusz Aleksander FOT. DANIEL WEIMER
- Cieszy Pana bramka zdobyta w derbach?
- Z czego tu się cieszyć, chętnie oddałbym tego gola za choćby punkt, na który z całą pewnością zasłużyliśmy - mówi popularny "Aleks".
- Co zadecydowało o waszej porażce? Za łatwo uwierzyliście w zwycięstwo? Daliście sobie narzucić styl gry lokalnego rywala?
-Mieliśmy wkrótce dwie dogodne, niestety, zmarnowane sytuacje, po czym do akcji wkroczył pan sędzia. Dokładnie analizowaliśmy na DVD sytuację, po której Bartek Wiśniewski dostał drugą żółtą kartkę. Wyraźnie widać, że najpierw trafił w piłkę, później dopiero zahaczył o nogę przeciwnika.
- Wypadałoby się za tę wpadkę zrehabilitować w oczach kibiców.
- Obiecuję, że w meczu z Bogdanką wyjdziemy z siebie, by przełamać kiepską ostatnio passę.
- Niektórzy twierdzą, że wylądujecie w II lidze.
- Spadek ani przez moment nam nie groził. Mamy 5 punktów przewagi nad Wisłą Płock. To spory kapitał. Zresztą nie poprzestaniemy na dotychczasowym dorobku. Dorzucimy do niego jeszcze kilka "oczek".
Rozmawiał DANIEL WEIMER
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?