Uroczystości rozpoczęły się zbiórką jednostek i formowaniem pododdziałów przed Dworem w Tomaszowicach. Potem był przemarsz pod remizę, gdzie na początek odprawiona została msza polowa. Po niej rozpoczął się uroczysty apel, został złożony meldunek i odbył się przegląd pododdziałów oraz podniesienie flagi na maszt, a następnie okolicznościowe przemówienia.
Jubileusz był okazją do oznaczenia zasłużonych druhów z OSP Tomaszowice. Ważnym wydarzeniem podczas tego świętowania było poświęcenie i otwarcie nowej remizy. Na nowo została okryta także najstarsza historia OSP Tomaszowice.
Dłuższa historia OSP Tomaszowice
W ostatnich latach okazało się, że jednostka jest starsza niż dotychczas sądzono.
Ostatnią uroczystością Ochotniczej Straży Pożarnej w Tomaszowicach było 120 lecie w 2012 roku. Daty nie zgadzają się z obecnym jubileuszem, ale właśnie z tym związane są nowe odkryć. - Dlaczego 11 lat temu mieliśmy 120 lat, a w tym roku już 135? - to pytanie zadają sami strażacy i wyjaśniają, jak to z historia ich jednostki było.
- Ponieważ jeszcze w 2012 roku pierwsze wzmianki o istnieniu naszej straży były z 1892 roku. W 2018 roku został znaleziony artykuł z 1888 roku, w którym nasza straż była już wspomniana podczas pożaru w Toniach, dlatego w bieżącym roku obchodzimy już 135 lat istnienia - informują druhowie z OSP Tomaszowice i wskazują, że cały artykuł o tym pożarze w Toniach sprzed 135 laty można przeczytać w archiwalnym wydaniu pisma "Nowa reforma" z 1888, nr 124.
Pożar w Toniach opisany w dawnej prasie
Opisywano wówczas, że pożar ten wybuchł w środę, określono także godzinę 3 3/4, czyli 3.45 szerzył się z niesłychaną gwałtownością i pół wsi Tonie "obrócił w perzynę". Okazało się, że pożar wznieciło tam trzyletnie dziecko, które zostawiono bez opieki. Więc bawiło się zapałkami i wznieciło ogień w szopie.
Fragment oryginalnego tekstu z "Nowej Reformy" brzmiał:
"Ogień szerzył się z taką szybkością, iż gdy pomoc nadeszła, ograniczyć się musiała tylko do ochrony budynków niedotkniętych jeszcze pożarem i go gaszenia zgliszcz. Wszystkie prawie okoliczne gminy i dwory przybyły z pomocą i przysłały sikawki. Prócz trzech miejscowych sikawek były przy pożarze sikawki z Zielonek, Garlicy, Krowodrzy, Bibic, Nowej Wsi Narodowej, Modlnicy, Bronowic Małych i Wielkich, Tomaszowic, Zabierzowa i Piekar. Ratunek był jednak niesłychanie utrudnionym dla braku wody, gdyż do stawku w środku wsi się znajdującego dla gorąca prze długi czas nie można było przystąpić. Koło godziny 6 przybyła straż ogniowa miejska i ochotnicza z Krakowa z sikawką i położyła stanowczy kres dalszemu szerzeniu się ognia."
Okazało się, że w akcji pomagali wówczas także żołnierze artylerii z fortu w Toniach.
Podczas uroczystości 135-lecia w Tomaszowicach uczestniczyli przedstawiciele PSP z Krakowa, reprezentanci samorządu wojewódzkiego, powiatu krakowskiego oraz gminy Wielka Wieś.
- Urok Ojcowskiego Parku Narodowego zimową porą. Tunel oszronionych drzew i sanie
- Najpiękniejsze zabytki powiatu krakowskiego wraz z gospodyniami trafiły do kalendarza
- Strefa aktywności gospodarczej w Miękini została otwarta. Firmy już kupują działki
- Na podium rankingu małopolskich gmin nieustająco Wielka Wieś i Zielonki
- Diabli Dół i Boża Wola. Nazwy małopolskich wsi, o których nie słyszeliście!
- Nietoperzowy Szlak. Nowa atrakcja turystyczna pod Krakowem
Zmiany w Kodeksie Pracy od 26 kwietnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?