Plus monopol na unijnym rynku i optymistyczne założenie, iż klienci co trzy lata będą wymieniali ekologiczne świetlówki na nowe. Wysoka cena miała zagwarantować kilku koncernom oświetleniowym stały i długotrwały dopływ gotówki. Tymczasem rynek podbijają diody LED. Produkowane w Azji.
Tanie, wydajne, długowieczne, a co najważniejsze, w pełni zasługujące na ekologiczny przydomek. W odróżnieniu od reklamowanych i narzuconych siłą kompaktów nie zawierają trującej rtęci. Są łatwiejsze w utylizacji i rzeczywiście nieszkodliwe dla środowiska.
Światowe potęgi sprzętu AGD z podkulonym ogonem pozbywają się nieopłacalnej produkcji, a na szczytach korporacyjnej władzy lecą głowy zbyt pewnych siebie menedżerów. Mimo wszystko żałuję starego wynalazku Edisona. Znam żarówkę, która działa od pół wieku. Może warto wrócić do źródeł?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?