Barbara Rotter-Stankiewicz: ZA MOICH CZASÓW
W najmłodszym pokoleniu wiara w Świętego Mikołaja została mocno zachwiana. Bo okazuje się, że hojnego biskupa spotkać można w wielu różnych, wcale nie świątobliwych miejscach, że wygląda przeważnie jak krasnal, a strój, w jakim się pokazuje, sprzedają w grudniu w hipermarketach. Więc jak to wszystko ogarnąć dziecięcym rozumkiem?
Jedynym rozwiązaniem jest uświadomienie maluchom podziału na Mikołajów prawdziwych i nieprawdziwych. Tych ostatnich spotkać można wszędzie: na ulicy, na zabawie albo w sklepie, a naprawdę świętych, którzy przychodzą nocą do domu - zwykle nie widać.
Pojawiają się tylko wyjątkowo, najczęściej w przedszkolach, ubrani w biskupie szaty i mitrę z pastorałem. Towarzyszą im śliczne aniołki i w miarę sympatyczne diabły, co akurat jest trafnym nawiązaniem do czortów prawdziwych. Bo przecież, gdyby diabeł jawił się nam jako postać wredna, straszna i paskudna, nie zyskiwałby tak łatwo ludzkiej akceptacji. Ale to tak na marginesie...
Z zamierzchłych czasów pamiętam właśnie takiego Świętego Mikołaja z siwą brodą, wręczającego paczki w przedszkolu "u siostrzyczek", do którego chodziła moja kuzynka. Mnie ten etap gromadnej edukacji szczęśliwie ominął, może też dlatego wizyta w przedszkolu tak głęboko zapadła mi w pamięć. Dość długo wierzyłam, że nocą z 6 na 7 grudnia nasz dom odwiedza dobrotliwy gość z nieba. Kiedy i w jakich okolicznościach zdanie zmieniłam, nie pamiętam - widać nie była to sytuacja dramatyczna. I może dlatego pałam ciepłymi uczuciami do wszystkich Świętych Mikołajów, wspierających na ziemi swojego imiennika, bez którego ta noc byłaby najzwyklejsza na świecie.
Gość z nieba
Idzie Mikołaj Święty
Roznosi ludziom prezenty
Przez śnieg, mróz i zawieje
Czy się u ciebie ogrzeje?
Zmęczony i zadyszany
By zdążyć w tysiąc miejsc świata
Gdy wejdzie do twego pokoju
Zapytaj: kawa? herbata?
A potem go poczęstuj
Kromką dobrego chleba
Daj garść uśmiechów, garść słońca
Niech je zaniesie do nieba.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?