Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

BIK przedstawił najnowsze dane o sprzedaży kredytów mieszkaniowych. „Mamy kontynuację katastrofy, a dno jeszcze przed nami”

OPRAC.:
Maciej Badowski
Maciej Badowski
W październiku br. w porównaniu z październikiem 2021 r. banki udzieliły 6,7 tys. kredytów, co jest jednym z najniższych wyników od ponad 12 lat.
W październiku br. w porównaniu z październikiem 2021 r. banki udzieliły 6,7 tys. kredytów, co jest jednym z najniższych wyników od ponad 12 lat. Szymon Starnawski/ Polska Press
– W październiku 2022 r., w porównaniu do października 2021 r., w ujęciu liczbowym banki i SKOK-i udzieliły więcej jedynie kredytów ratalnych. Jednak dalsze spadki odnotowały kredyty mieszkaniowe, o ponad 70 proc. – poinformowało Biuro Informacji Kredytowej. – Dla kredytów mieszkaniowych październik, podobnie jak poprzednie miesiące, był katastrofalny – wskazuje prof. Waldemar Rogowski, główny analityk BIK. Jego zdaniem światełkiem w tunelu może stanowić powolna odbudowa zdolności kredytowej.

Spis treści

W pierwszych dziesięciu miesiącach 2022 r., w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku, ujemne dynamiki zarówno w ujęciu liczbowym, jak i wartościowym odnotowały kredyty mieszkaniowe (-48,2 proc., -45 proc.), karty kredytowe (-24,3 proc., -12,7 proc.) oraz kredyty gotówkowe (-1,1 proc., -2,9 proc.). Natomiast dodatnie dynamiki w liczbie i wartości zanotowały jedynie kredyty ratalne (+27,9 proc., +0,3 proc.) – informuje Biuro Informacji Kredytowej.

Kredyty mieszkaniowe. Kontynuacja ogromnych spadków liczby i wartości udzielonych kredytów

Jak wynika z danych BIK, w październiku br. w porównaniu z październikiem 2021 r., na rynku kredytów mieszkaniowych wystąpił ogromny spadek liczby, wynoszący 73,2 proc. i wartości udzielonych kredytów mieszkaniowych (-74,5 proc.). Jak podano, średnia wartość udzielonego kredytu mieszkaniowego wyniosła 323,47 tys. zł i była niższa w ujęciu rocznym o -4,6 proc.

- Dla kredytów mieszkaniowych październik, podobnie jak poprzednie miesiące, był katastrofalny. W ujęciu liczbowym wynik był bardzo zły, bowiem banki udzieliły tylko 6,7 tys. kredytów, co jest jednym z najniższych wyników od ponad 12 lat, czyli od stycznia 2010 r. W ujęciu wartościowym banki udzieliły w październiku kredytów mieszkaniowych na wartość 2,183 mld zł – to o 74,5 proc. mniej niż przed rokiem – wskazuje prof. Waldemar Rogowski, główny analityk BIK, cytowany w komunikacie.

Kontynuacja „katastrofy” na rynku mieszkaniowym

Ekspert przyznaje, że „mamy kontynuację 'katastrofy' na rynku kredytów mieszkaniowych". – Rynek pozbawiony sterydów w postaci ultra niskich stóp procentowych i możliwości wydłużania okresu kredytowania powyżej 25 lat (wymóg do liczenia zdolności kredytowej), dalej spada w przepaść, a dno jeszcze przed nami – wyjaśnia.

Jednocześnie autorzy raportu zauważają, że w okresie styczeń - październik 2022 r. najniższe ujemne dynamiki sprzedaży dotyczyły kredytów mieszkaniowych z przedziału powyżej 500 tys. zł w ujęciu liczbowym (-36,1 proc.), a w wartościowym (-34,3 proc.). Najwyższe ujemne dynamiki zarówno w ujęciu liczbowym, jak i wartościowym wystąpiły natomiast w kredytach do 150 tys. zł odpowiednio (-54,2 proc.) oraz (-52,8 proc.).

Światełko w tunelu. Zdolność kredytowa w górę

Zdaniem prof. Rogowskiego, światełkiem w tunelu może okazać się powolna odbudowa zdolności kredytowej, którą widzimy od kilku miesięcy. Jak wyjaśnia, powodem są rosnące wynagrodzenia i niewielka podwyżka stóp procentowych w ostatnich miesiącach.

– Ciekawe rzeczy mają miejsce na rynku mieszkaniowym. Na większości lokalnych rynków dynamika wzrostu cen spada i następuje stabilizacja cen. Gdyby taka tendencja utrzymała się w kolejnych kwartałach, to ułatwiłoby uzyskanie potrzebnej kwoty kredytu na sfinansowanie zakupu nieruchomości. W efekcie pozytywnie wpłynęłoby to na zdolność kredytową, a tym samym również pozytywnie na rynek kredytów mieszkaniowych – tłumaczy.

Jednak główny analityk BIK podkreśla, że w przypadku wyhamowania wzrostu wynagrodzeń w wyniku pogorszenia sytuacji gospodarczej, kolejnych podwyżek stóp procentowych i utrzymania się cen nieruchomości na obecnym poziomie, zdolność kredytowa spadnie jeszcze bardziej, co w konsekwencji spowodowałoby dalszy duży spadek akcji kredytowej.

– Obecnie bardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz drugi. Wartość akcji kredytowej z pierwszych dziesięciu miesięcy 2022 r. na poziomie 41,36 mld zł powoduje, że w całym 2022 r. wartość udzielonych kredytów mieszkaniowych powinna wynieść około 46 mld zł, co oznacza 48 proc. spadek w stosunku do zeszłego roku – stwierdził prof. Rogowski.

Kredyty ratalne w październiku na plusie w ujęciu liczbowym, ale w wartościowym już na minusie

Kredyty ratalne w październiku 2022 r. odnotowują wysokie dodatnie dynamiki r/r w ujęciu ilościowym (+20,6 proc.) i ujemne dynamiki w ujęciu wartościowym (-14,3 proc.). Zarówno liczba, jak i wartość udzielonych kredytów ratalnych w okresie styczeń – październik tego roku jest wyższa w porównaniu do analogicznego okresu zeszłego roku – odpowiednio o (+27,9 proc.) oraz (+0,3 proc.) – podano.

Prof. Rogowski zauważa, że kredyty ratalne są jedynym produktem kredytowym, który w okresie dziesięciu miesięcy br. zarówno w ujęciu liczbowym, jak i wartościowym odnotował dodatnie dynamiki w porównaniu do takiego samego okresu zeszłego roku. – Obawiam się jednak, że cały rok na plusie będzie jedynie w ujęciu liczbowym – zaznacza.

Jak podaje, najwyższe wzrosty wartościowe dotyczą kredytów ratalnych do 1 tys. zł (+68,1 proc.). W ujęciu liczbowym również najwyższe dodatnie dynamiki dotyczą kredytów ratalnych z przedziału do 1 tys. zł – aż (+104,3 proc.). – W dużej części jest to efekt nabywania portfela pożyczek BNPL przez jeden z banków. A segment pożyczek BNPL w tym roku bardzo dynamicznie rośnie – wyjaśnia.

Ujemną dynamikę odnotowały jedynie kredyty ratalne wysokokwotowe z przedziału powyżej 10 tys. zł (-14,9 pro. L oraz -15,2 proc. W), co może wynikać ze zmniejszenia możliwości zakupowych droższych towarów. – Należy również zauważyć, że nadal mamy możliwość skorzystania z ofert zakupu na raty przy zerowej stawce RRSO, głównie artykułów RTV-AGD, co przy tak wysokiej inflacji czyni zakupy na raty jeszcze bardziej atrakcyjnymi dla nabywców – dodaje.

– Można więc pokusić się o stwierdzenie, że podobnie jak w pierwszym roku pandemii, tak i w tym roku to segment kredytów ratalnych będzie jedynym segmentem ze wzrostami, na pewno liczby udzielonych kredytów. W ujęciu wartościowym kredyty ratalne, podobnie jak pozostałe typy kredytów, zakończą rok 2022 poniżej roku 2021 – prognozuje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski