To stary zwyczaj, kiedyś kultywowany w wielu miejscach powiatu krakowskiego, dziś już zapomniany. Odtworzyli przed laty członkowie Stowarzyszenia „Wokół Rybnej”.
U nas zwyczaj jest znany starszym mieszkańcom, bo dawniej normalną sprawą było pójście na dziady. Ludzie przebierali się, najczęściej mężczyźni za kobiety i to tak, że nie sposób było ich poznać. W tych przebraniach łatwiej można narozrabiać, nikt nie wiedział na kogo się złościć - mówi Mirosław Poręba, sołtys Rybnej i prezes Stowarzyszenia „Wokół Rybnej”.
Przy okazji nuci gwarą starą, dziadowską piosenkę.
" Jak łostatki, to łostatki,
niech się cieszą stare babki.
Jak popielec, to popielec
dajcie poncka na widelec".
W tym roku w dziadowskim korowodzie przeszło kilkadziesiąt osób. Szli od remizy do kościoła. Zachodzili do sklepów, domagali się drobnych podarków, słodyczy. Zaczepiali ludzi idących drogą, utrudniali im przejście, a na koniec częstowali cukierkami.
Dawniej to gorsze psoty robili. Pamiętam jak byłam panną, w zapusty szłam do kościoła i dopadły mnie dziady. Jak mnie zaczęli przytulać, całować, smarować sadzami. Tak mi drogę zagradzali, tak się ze mną droczyli, że doszliśmy do rzeki Rybnianki i na koniec wrzucili mnie do tej rzeki. Już nie poszłam do kościoła, tylko czym prędzej do domu - opowiada Krystyna Tekieli, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Rybnej.
Barbara Kromka wzdycha, że kiedyś ci przebierańcy byli inni, stroje mieli bardziej dziadowskie.
Szmaty za duże zakładali, przepasali słomą, nogi obwiązali, z rękawów też słoma wystawała. Teraz problem, bo bizon wszystko skosi nie ma słomy - mówi.
Są też opowieści, jak to gospodyni nagotowała na zapusty krupniku dla dzieci, a dziady przyszły garnek z pieca zestawił na ziemię, wzięli warzechy, drewniane łyżki i jedli z garnka. Wszystkiego nie zjedli, ale słomy nasypali i po krupniku.
Psoty były głównie tam, gdzie były panny, ale dziadom nie przeszkadzało narobić figli, tam gdzie się tego nie spodziewali.
U mojego teścia dziady nawojowały kiedyś, jak mu chałupę zalały. Teściu naniósł sobie wody ze studni, poustawiał wiadra w sieni. A tu dziady wpadają, powylewali wszystko co było. Woda lała się po chałupie, po schodach. Złościł się, ale nie wiedział do kogo iść z pretensjami. Po tygodniu któryś sąsiad się przyznał - opowiada Maria Siudek.
W Rybnej, jak i wielu innych wioskach pod Krakowem, w karnawale było darcie pierza, a na zapusty zakończenie tzw. wyskubek i potańcówka.
Jak przed zebraniem piór wpadły dziady do takiej chałupy, to pióra fruwały wszędzie. Trzeba było zbierać, czyścić, ale najpierw stoły, stołki porozsuwali i tańczyli do północy - opowiadają gospodynie.
Były prezes Stowarzyszenia "Wokół Rybnej" Józef Suchanik wspomina, że do lat 80. ubiegłego wieku ten zwyczaj był kultywowany naturalnie, ludzie zbierali się w grupki, przebierali i szli robić psoty sąsiadom, znajomym.
Wszystko odbywało się w poniedziałek i wtorek przed środą popielcową. W poniedziałek po wsi chodziły poprzebierane dzieci, robiły psikusy i zbierały pączki, kiełbasę i jajka do koszyczków, a we wtorek dorośli jako dziady szli na wieś. W latach 90. ubiegłego wieku zwyczaj zanikł, bo ludowość nie była w modzie. Odtworzyliśmy dziady w Rybnej w 2012 roku - przypomina Józef Suchanik.
Po zaginięciu tych zwyczajów na wsiach - starano się je przypominać w instytucjach kultury. Jedna z uczestniczek dziadowskich zabaw w Rybnej Joanna Kędzierska mówi: - Zwyczaj Dziadów odtwarzany był na Sejmiku Teatrów Wsi Polskiej. A u nas w Rybnej teatr mamy na miejscu.
- Co zjeść, podróżując po Małopolsce? Oto regionalne przysmaki!
- Amerykański Rajd kantYny w gminie Wielka Wieś. Kowboje i rumaki pod maskami aut
- Wielka Wieś. Nietypowe dożynki. Korowody, wieńce, przyśpiewki na Wielkowiejskim Targu
- Piknik Rodzinny w Ojcowskim Parku Narodowym. Atrakcji nie brakowało!
- Gminne święto plonów. Przybył korowód z 13 wieńcami i przyśpiewkami
- Z wizytą w kozim gospodarstwie, czyli tam, gdzie zbierają suchy chleb
FLESZ - Świat jednoczy się przeciw Putinowi
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?