MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ewolucyjny wyścig

Grzegorz Tabasz
Przyroda. Właziły pod nogi. Śledziły najdrobniejszy ruch dłoni. Zgrabnie balansowały na oparciu krzeseł i foteli. W ułamku sekundy chwytały okruchy rzuconego jedzenia.

Jeśli myślicie o stadach gołębi z Sukiennic, jesteście w błędzie. To sceny z życia wron i kawek w wielkim mieście. Żadne tam pojedyncze sztuki. Liczne stada doskonale obytych w realiach wielkomiejskiej codzienności ptaków.

Zazwyczaj stada kawek penetrują miejskie trawniki i parki. Wrony siwe, duże i bardziej płochliwe kojarzyłem z wiejskim krajobrazem. Tym bardziej nie mogłem uwierzyć własnym oczom, gdy wystąpiły w roli zwyczajnych gołębi. Ba, nawet je wyparły.

Przebojowe, obdarzone refleksem, tudzież doskonale sprzedającą się w kontaktach z człowiekiem umiejętnością wymownego zaglądania w oczy. Żebracze, skuteczne spojrzenie: jestem głodny! Nie wytrzymałem i podzieliłem się posiłkiem z okazałą wroną. Gdybym miał chwilę, to pewnie za którymś z kolei okruszkiem zaczęłaby jeść z ręki.

Gdzie się podziały gołębie i wróble? Łaziły bezradnie dookoła. Przegrywają w ewolucyjnym wyścigu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski