MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Felieton Grzegorza Tabasza. Rzekodtki leśne

Grzegorz Tabasz
W przydrożnej kałuży kumkały kumaki. Właściwie w długiej koleinie na drodze wyrytej przez ciężarówki z drewnem. Kumaki górskie to nic specjalnie rzadkiego w górach. Ot, drobne, niepozorne ropuszki o miłym głosie i miłych dla ucha gromadnych koncertach. Trzy, cztery centymetry długości. Błotnistej barwy grzbiet i pomarańczowo żółte plamy na brzuchu.

Prawie minąłbym je obojętnie, gdyby nie kilka zielonych cieni, które zanurkowały w wodzie. Poczekałem cierpliwie, aż płazie oko przywyknie do nieruchomej sylwetki człowieka. Po chwili wypłynęły trzy ślicznie zielone żabki. Jakieś cztery centymetry długości. Mężnie zniosłem kilka komarzych ataków.

Było warto. Wpierw zobaczyłem ciemną przepaskę na głowach. Potem soczystą zieleń grzbietu. Wreszcie smukłe łapki i długie paluszki z kulistymi przylgami, Jejku, toż to były rzekotki drzewne! Jeden z naszych najpiękniejszych płazów! Obiekt westchnień chyba wszystkich fotografów przyrody. Wreszcie gatunek o niesamowitych obyczajach i do tego wielka, ginąca rzadkość. Po zakończeniu godów, na których rzekotki zaskoczyłem, płazy opuszczą wodę. Dzięki przylgom wejdą na drzewa i krzewy. Tam z małpią zręcznością skaczą z gałązki na gałązkę i polują na owady. Ba, chwytają muchy w locie! I prawie nigdy nie chybiają.

Opanowałem pokusę schwytania zwierzaka do serii zdjęć. Gody rzecz święta. Wkrótce wrócę i przeszukam pobliskie zarośla.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski