Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Goniąc kormorany

ED
"Już kormorany odleciały stąd poszukać ciepłych stron. Powrócą z wiosną na jeziora" śpiewał w słynnym przeboju Piotr Szczepanik. Kormorany co prawda odlatują z Mazur, ale nie docierają do cieplejszych krajów Europy, zatrzymując się na południu Polski.

SĄDECKIE. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydała pozwolenie na odstrzał redukcyjny pięćdziesięciu ptaków

Ponieważ wody całkowicie nie zamarzają, mogą tu śmiało żerować. Sznur kormoranów nie budzi jednak romantycznego zachwytu - zwłaszcza wśród wędkarzy, ponieważ wyjadają najcenniejsze gatunki ryb. Od sześciu lat kormorany coraz liczniej pojawiają się w krajobrazie Sądecczyzny. - Od kilku lat ptaki zadomowiły się na południu Polski. Stacjonują nad Jeziorem Rożnowskim, a kiedy woda zamarza, przenoszą się na wody płynące m.in. Dunajec i Poprad - mówi Jaromir Myrna, wiceprezes Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Nowym Sączu. W związku z ogromnymi stratami zarząd PZW wystąpił do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska o pozwolenie na odstrzał ptaków.

Kormoran jest ptakiem bardzo żarłocznym, zjada około pół kilograma ryb dziennie, co w przypadku półtysięcznego stada daje tony zjedzonych ryb w ciągu kilku miesięcy. Tymczasem Polski Związek Wędkarski wydaje kilkaset tysięcy złotych rocznie na zarybianie akwenów. - Do tej pory odstrzeliliśmy piętnaście sztuk kormorana czarnego. Odstrzał prowadzony jest przez myśliwych i wędkarzy - mówi Józef Kaczor, prezes PZW w Nowym Sączu. Zgodnie z postanowieniem RDOŚ-u żołądki i przełyki odstrzelonych ptaków przesyłane są do Polskiej Akademii Nauk w celu przeprowadzenia badania nad ich zwartością. Procedura ta nie dziwi również ekologów, choć sposób eliminacji stada nie wzbudza zachwytu. - Odstrzał kormoranów traktuję jako wyższą konieczność. Przyroda się rozregulowała i człowiek wkracza po linii najmniejszego oporu - mówi przyrodnik Grzegorz Tabasz. - To, że kormorany nie odlatują, jest wyraźnym sygnałem ocieplania się klimatu - dodaje.

Kormoran czarny jest częściowo chroniony na mocny konwencji berneńskiej o ochronie gatunków dzikiej flory i fauny. Ale ze względu na straty, które powodują liczne stada ptaków, corocznie wojewodowie bądź minister ochrony środowiska wydają od kilku do kilkunastu zezwoleń na redukcję osobników. Nie tylko wędkarze narzekają na negatywne skutki wizyty kormoranów na Sądecczyźnie. Ptaki pozostawiają po sobie krajobraz pustynny. Ich żrące odchody powodują usychanie roślinności. Ponieważ w ekosystemie nie posiadają naturalnego wroga, w celu zmniejszania liczebności musi ingerować człowiek. Straty w gospodarce łowieckiej zmuszają do odstrzału bądź zmniejszania liczebności drogą biologiczną przez zmniejszenie sukcesu lęgowego.

Nowosądeckiemu Okręgowi udało się zmniejszyć stado o piętnaście osobników, docelowo planowany jest odstrzał redukcyjny pięćdziesięciu sztuk. Być może okaże się, że dalsze działania nie będą konieczne, bo wypłoszony ptak przeniesie się nad inne akweny.

EDYTA ZAJĄC

[email protected]

Warto wiedzieć

Kormoran czarny - duży ptak wodny z rodziny kormoranowatych, o upierzeniu ciemnobrązowym lub czarnym, z granatowym i metalicznozielonkawym połyskiem. Zamieszkujący duże lądowe i morskie obszary wodne: wschodnią część Ameryki Północnej, Europę, Azję, Afrykę i Nową Zelandię. W Polsce stacjonuje w nizinnych częściach kraju, głównie na Mazurach i Pomorzu. Nurkuje na głębokość do dziesięciu metrów i przebywa pod wodą do pół minuty. Pożywienie stanowią ryby, zwłaszcza gatunki denne lub żyjące w mule. Po zakończonym polowaniu odpoczywa z rozpostartymi skrzydłami, nie posiada gruczołu kuprowego, który pozwala natłuścić pióra, co czyni je odpornymi na wodę. Kormorany żyjące w głębi lądu zakładają gniazda na drzewach, tworząc dość liczne kolonie. Olbrzymia ilość żrących odchodów powoduje usychanie drzew. (ED)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski