Na pewno się odwołają

Burmistrz na "tak" dla spalarni Fot. ELIZA JARGUZ

CHRZANÓW. Jest decyzja środowiskowa w sprawie budowy spalarni śmieci

Strony postępowania, w tym Stowarzyszenie Eko-Lu, które od początku protestuje przeciwko budowie spalarni, mają 14 dni na odwołania. - Takie odwołania na pewno się pojawią. To normalne przy tego typu przedsięwzięciach - mówi burmistrz Ryszard Kosowski.

Pozytywne uzgodnienia w sprawie realizacji inwestycji wydał Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Krakowie. Inwestor musiał jednak wprowadzić pewne zmiany w raporcie środowiskowym, który ponownie wystawiono do publicznego wglądu. Pozytywna jest także opinia Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Chrzanowie. - To oznacza, że planowana lokalizacja spalarni nie budzi zastrzeżeń, a inwestycja nie stwarza zagrożenia ani dla środowiska naturalnego ani dla mieszkańców. Oczywiście cały proces spalania odpadów będzie monitorowany - wyjaśnia Danuta Grzesiak, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej w chrzanowskim magistracie.

Do połowy przyszłego roku ma być gotowy wojewódzki plan gospodarki odpadami komunalnymi dla Małopolski. Burmistrz tłumaczy, że jest spora szansa, by w tym planie została także ujęta chrzanowska spalarnia. Jednym z warunków było uzyskanie do końca tego roku decyzji środowiskowej albo pozwolenia na budowę. Chrzanów spełnił ten wymóg. Decyzja nie jest jednak prawomocna. Strony postępowania mają 14 dni na odwołania do organu drugiej instancji. Potem mogą składać skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, a gdy to nie pomoże wnieść o kasację do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Niewykluczone, że przeciwnicy budowy spalarni w gminie Chrzanów, wykorzystają wszystkie możliwości. To znacznie wydłuży cały proces w czasie. - Gdyby obyło się bez protestów myślę, że spalarnia mogłaby powstać za około 7 lat. Przypuszczam jednak, że proces potrwa dłużej, bo odwołania się pojawią - przyznaje burmistrz.

Uprawomocnienie decyzji to jedno. Teraz najważniejsze jest powołanie podmiotu prawnego, który będzie skupiał wszystkie gminy - beneficjentów przedsięwzięcia. O pieniądze na budowę spalarni będzie można się starać z funduszy unijnych w ramach naboru 2014-2020. - Jeżeli nie uda się pozyskać dotacji, możemy realizować inwestycję w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Mogę zdradzić, że Chrzanów odwiedzili już przedstawiciele największych światowych i europejskich koncernów, którzy są inwestycją mocno zainteresowani - twierdzi Kosowski.

Eliza Jarguz

[email protected]