Co dalej z przebudową drogi z Proszowic do Wawrzeńczyc? Nie wszyscy chcą czekać

Przebudowa drogi Proszowice – Wawrzeńczyce to inwestycja przygotowywana od kilku lat. Licząca około 10 km droga przebiega przez powiaty krakowski i proszowicki oraz gminy Igołomia-Wawrzeńczyce, Nowe Brzesko i Proszowice. Poza sama poprawą parametrów i infrastruktury drogi, w ramach inwestycji planowana jest budowa całkiem nowego odcinka, czyli łącznika z drogą wojewódzką nr 776 Kraków – Proszowice.

Wszystkie zainteresowane samorządy zgadzają się co do tego, że modernizacja drogi bez budowy łącznika nie ma sensu. Tylko to bowiem spowoduje wyprowadzenie ciężkiego taboru z Proszowic. Dzięki łącznikowi w Łaganowie samochody kierowałyby się wprost na drogę wojewódzką. Diabeł jednak tkwi w szczegółach, czyli lokalizacji łącznika.

Gdy mieszkańcy Łaganowa w marcu dowiedzieli się o jego planowanym przebiegu, zaprotestowali. Zwrócili uwagę, że nowa droga przetnie ich gospodarstwa i utrudni prowadzenie działalności rolniczej, z których większość z nich się utrzymuje. Koronnym argumentem był zaś ten, że o planowanym przebiegu drogi nikt ich wcześniej nie poinformował. Dlatego założyli komitet protestacyjny, który następnie zaproponował taki przebieg łącznika, który w znacznie mniejszym stopniu ingeruje w gospodarstwa. Po stronie drogi powiatowej zaczynałby się na wysokości hurtowni Pol-Mar, a po stronie drogi wojewódzkiej zostałby włączony w istniejące skrzyżowanie-rondo z obwodnicą Proszowic, które zostałoby przebudowane na kształt biszkopta.

Problem w tym, że zmiana koncepcji powoduje konieczność wykonania zupełnie nowego projektu łącznika oraz przebrnięcie przez długotrwałą procedurę uzyskania decyzji środowiskowej itp. Dlatego w maju, podczas spotkania w Proszowicach, przedstawiciele inwestora zobowiązali się do wyliczenia szacunkowych kosztów przeprowadzenia dodatkowych prac. Z tych wyliczeń wynika, że samo opracowanie nowej koncepcji to wydatek około 160 tys. zł, natomiast całościowe koszty mogą przekroczyć 400 tysięcy złotych. Poza tym proces inwestycyjny zostanie wydłużony o około dwa lata. Mimo to podczas spotkania 4 czerwca uczestnicy postępowania wstępnie zgodzili się na ustalenie nowego przebiegu łącznika i pokrycie dodatkowych kosztów.

- Samorządy wyszły na przeciw oczekiwań mieszkańców. Chcą, aby ich wniosek o zmianę przebiegu łącznika został uwzględniony. Modernizacja tej drogi jest bardzo ważna i pozwoli na rozwój regionu – mówił na czwartkowej sesji Rady Powiatu starosta Wojciech Rzadkowski.

Jednak okazuje się, że jednomyślność zainteresowanych samorządów nie jest taka pewna. Wprawdzie we wtorek swoje poparcie dla koncepcji mieszkańców Łaganowa potwierdził na sesji burmistrz Proszowic Grzegorz Cichy, ale jednocześnie radny i sołtys Łaganowa Tomasz Kapuśniak odczytał pismo, w którym przedstawiciele gminy Nowe Brzesko opowiedzieli się za kontynuowaniem inwestycji w pierwotnie zaplanowanym kształcie. Argumentują przy tym, że prace przygotowawcze są już mocno zaawansowane, a zmiana planów bardzo je wydłuży. Swoje stanowisko ma jeszcze przedstawić gmina Igołomia-Wawrzeńczyce.

Kolejne spotkanie w sprawie modernizacji drogi Proszowice – Wawrzeńczyce oraz łącznika w Łaganowie ma się odbyć w przyszłym tygodniu.

Szokująca oferta pracy. Warunkiem uczestnictwo w saunie