Nasza Loteria

Podwyżki płac w Małopolsce hamują. Pierwszy raz od lat wynagrodzenia wzrosły poniżej inflacji. Tylko dwie grupy nad kreską. Jakie?

Zbigniew Bartuś
Zbigniew Bartuś
Zarobki i podwyżki płac w Małopolsce. Oto najnowsze zestawienie oparte na danych GUS. Jeśli chcesz je zobaczyć, kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.
Zarobki i podwyżki płac w Małopolsce. Oto najnowsze zestawienie oparte na danych GUS. Jeśli chcesz je zobaczyć, kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE. Przeciętne wynagrodzenie w Małopolsce w maju 2022. Dane: GUS
Przeciętne wynagrodzenie w małopolskich przedsiębiorstwach nadal rośnie, ale pierwszy raz od lat poniżej inflacji – co oznacza, że realne płace maleją i można za nie kupić mniej niż wcześniej. W maju 2022 średni wzrost wynagrodzeń w Małopolsce wyniósł 13,6 proc., przy inflacji 13,9 proc. (w czerwcu urosła ona już do 15,6 proc.), ale po raz kolejny rozkładał się bardzo nierówno – w niektórych branżach podwyżki sięgnęły zaledwie 4,5 procent rok do roku, w innych około 10 procent, a w jednej przekroczyły… 30 procent – wynika z najnowszego raportu krakowskiego oddziału Głównego Urzędu Statystycznego. Jeśli chcesz sprawdzić wynagrodzenia i podwyżki w swoim sektorze, kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Od ponad dekady wzrost przeciętnych wynagrodzeń w większości sekcji gospodarki w Małopolsce jest wyższy od średnich wzrostów w pozostałej części kraju. Apogeum tego zjawiska mogliśmy zaobserwować w marcu 2022 r.: GUS poinformował wtedy, że przeciętna pensja w naszym regionie wzrosła w porównaniu z 2015 rokiem o… 83,6 procent, podczas gdy w skali całej Polski było to „tylko” 62,6 proc. Wiele wskazuje na to, że tak ogromna różnica była chwilową anomalią spowodowaną bardzo niskim po pandemii poziomem zatrudnienia w najniżej wynagradzanej branży turystyczno-gastronomicznej przy równoczesnym bardzo szybkim (o jedną trzecią rok do roku!) wzroście liczby miejsc pracy w sektorze rozwoju technologii i nowoczesnych usług dla biznesu, gdzie średnie zarobki są dwukrotnie, a nawet trzykrotnie wyższe niż w innych branżach. W maju 2022 przeciętna pensja w Małopolsce była już „tylko” o 70,8 procent wyższa niż w 2015, gdy w kraju – o 56,1 proc.

Wzrost wynagrodzeń w Małopolsce hamuje. Czy grozi nam stagflacja i dlaczego należy się jej bać

Najświeższy raport GUS – z dokładnymi statystykami za maj oraz pierwszych pięć miesięcy 2022 r. – przynosi dane, które muszą rozczarowywać, a zarazem niepokoić większość z 539 tys. pracowników z sektora przedsiębiorstw (zatrudniających powyżej 9 osób): przeciętne wynagrodzenie w zdecydowanej większości branż wzrosło tym razem poniżej wskaźnika inflacji, co jest pierwszym takim przypadkiem od lat. Co więcej – w niektórych strategicznych branżach majowe pensje okazały się niższe od średniej za wcześniejsze cztery miesiące (wynika to głównie z faktu, że na początku roku spora część pracowników otrzymała premie). W pozostałych grupach – z wyjątkiem jednej - można zaobserwować bardzo silne wyhamowanie dynamiki podwyżek.

Mateusz Walewski, główny ekonomista Banku Gospodarstwa Krajowego, mówił podczas niedawnego 17. Forum Przedsiębiorców w Krakowie, że Polsce, podobnie jak większości krajów rozwiniętych, grozi stagflacja – a ostatnie dane GUS zdaję się to potwierdzać. Koszmar stagflacji polega na równoczesnym występowaniu w gospodarce dwóch negatywnych i teoretycznie sprzecznych zjawisk: wysokiej inflacji i stagnacji gospodarczej, czyli z jednej strony mamy duży wzrost cen, z a drugiej – ograniczana jest produkcja, czego efektem jest wzrost bezrobocia.

W Polsce mamy do czynienia ze schłodzeniem koniunktury m.in. w przemyśle i budownictwie przy wciąż spadającym bezrobociu rejestrowanym; to drugie zawdzięczamy jednak wyłącznie… problemom demograficznym: na rynek pracy wkraczają roczniki dwukrotnie mniej liczne od pokoleń przechodzących na emerytury – gdyby te pokolenia były równie liczebne, poziom bezrobocia mógłby być nawet dwucyfrowy. Motywowane demograficznie niskie bezrobocie powoduje w wielu miejscach, m.in. w Krakowie i sąsiednich powiatach, deficyt pracowników – co z kolei zmuszało dotąd pracodawców do podwyżek wynagrodzeń i nakręcało spiralę kosztów po stronie firm. Efektem jest wzrost cen i rosnąca inflacja – w maju wyniosła ona 13,9 proc., w czerwcu już 15,6 procent, a ekonomiści przewidują w swych widełkach nawet 20 procent.

Pensje nie nadążą za inflacją?

Te 20 procent oznacza, że siła nabywcza każdego tysiąca złotych jest niższa o 200 złotych niż rok temu. Żeby utrzymać poziom życia, pracownik zarabiający w 2021 r. 4 tys. zł powinien dziś zarabiać przynajmniej 4800 zł. Pracownicy z kilku branż w Małopolsce mogli się dotąd pocieszać tym, że pracodawcy podwyższali im pensje o tyle, ile wynosiły straty spowodowane przez inflację, a nawet więcej. W maju takich pracodawców było już jednak bardzo mało. To ewidentny przejaw nadchodzącej stagflacji.

Dla przeciętnego Małopolanina będzie to zjawisko bardzo uciążliwe: wrosną koszty życia, zmniejsza się stabilność zatrudnienia, realne wynagrodzenia zmaleją. Czy grozi nam wzrost bezrobocia? Nie jest to do końca pewne – z jednej strony wspomniane uwarunkowania demograficzne będą osłabiać efekt ewentualnej redukcji etatów, z drugiej - w Polsce przebywa ok. 2 mln uchodźców, z których spora część zamierza szukać pracy. To z jednej strony konkurencja dla rodzimych pracowników, a z drugiej – potencjalna klientela pośredniaków.

Na razie wyraźne spadki zatrudnienia w porównaniu z zeszłym rokiem widać w trzech dużych sektorach gospodarki, zatrudniających w sumie 100 tys. osób. Wzrost zatrudnienia w budownictwie wyniósł zaledwie 0,7 proc., a w przemyśle 1,9 proc. Dane za czerwiec pokażą, czy mamy tu do czynienia z poważnym trendem, czy jeszcze możemy się łudzić, że jakoś się z tego wykaraskamy. Trzeba przy tym pamiętać, że jesienią gospodarka będzie działać pod presją nieobliczalnych (rekordowych?) kosztów energii i surowców energetycznych – ten okres pokaże, na ile jesteśmy faktycznie gotowi na rezygnację z większości surowców rosyjskich i ile nas to będzie kosztować. Będzie to miało potężny wpływ na poziom wynagrodzeń. A jaki jest ten poziom dzisiaj? Jakie podwyżki otrzymali pracownicy w poszczególnych sekcjach gospodarki? Oto najnowsze zestawienie oparte na wiarygodnych danych GUS. Jeśli chcesz sprawdzić wynagrodzenia i podwyżki w swoim sektorze, kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

od 16 lat
Wideo

Warsztaty dla kobiet w Lublinie. O wypaleniu zawodowym

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski