MKTG SR - pasek na kartach artykułów

To była sepsa

KOV
Przyczyną śmierci 44-letniej mieszkanki Kościeliska, która zmarła w piątek w zakopiańskim szpitalu, była sepsa wywołana meningokokowym zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych. Zakopiański sanepid podkreśla jednak, że nie ma powodu do obaw.

W Zakopanem

Kobieta trafiła do zakopiańskiego szpitala w piątek ok. godz. 17. Skarżyła się na złe samopoczucie - miała stan podgorączkowy, dreszcze, bóle mięsni i stawów oraz dolegliwości żołądkowo-jelitowe. Ponieważ jej stan pogarszał się z minuty na minutę, lekarze zaczęli podejrzewać sepsę. Niestety, w ciągu dwóch godzin od przyjęcia kobiety do szpitala doszło do zatrzymania krążenia i mimo reanimacji pacjentka zmarła. Natychmiast po zdarzeniu powiadomiono zakopiański sanepid, który prowadzi dochodzenie w sprawie śmierci kobiety. Do badania mikrobiologicznego pobrano krew i płyny ustrojowe zmarłej.
- Wyniki badań potwierdziły, że było to meningokokowe zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, wywołane przez bardzo niebezpieczną bakterię, której toksyny u zdrowych osób, w stanach osłabienia przedostają się do różnych części ciała powodując sepsę - tłumaczy Adam Radko, państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Zakopanem. - Zaraz po zdarzeniu skontaktowaliśmy się z jedenastoma osobami, które miały największy kontakt ze zmarłą kobietą i podaliśmy im antybiotyk. Chodzi m.in. o jej męża i dwójkę dzieci - siedemnastoletnią córkę i osiemnastoletniego syna, a także lekarzy, którzy zajmowali się pacjentką. Dzisiaj dostałem informację, że antybiotyk został podany już 37 osobom.
Spalono ubranie kobiety, szpitalną pościel i wszystkie jednorazowe rzeczy, z którymi miała kontakt. Sanepid zdezynfekował także niektóre elementy wyposażenia mieszkania - m.in. toaletę, łazienkę, klamki. W Limanowej zarządzono sekcję zwłok kobiety, podczas której pobrane zostaną fragmenty tkanek i narządów w celu identyfikacji szczepu bakterii, która przeprowadzona zostanie w Klinice Chorób Zakaźnych w Krakowie.
Zdaniem Adama Radki sytuacja została opanowana i nie ma powodów do obaw. Jest to trzeci przypadek sepsy w tym roku na terenie powiatu tatrzańskiego. Wszystkie były śmiertelne, ale tylko dwa wywołane przez meningokokowe zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. W zeszłym roku zanotowano siedem przypadków sepsy, w tym trzy śmiertelne.
(KOV)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski