Grzegorz Miecugow: SWOJE WIEM
Młodzi ludzie protestują bowiem nie tylko w większych aglomeracjach, ale także w małych miasteczkach. Ktoś policzył, że w czwartek do mniejszych lub większych zgromadzeń doszło w 82 miejscowościach. To daje do myślenia, zwłaszcza jeżeli dotrze do nas fakt, że nie ma żadnej centrali koordynującej i kierującej protestami. Ruch jest spontaniczny i oddolny. Jest absolutnym ewenementem, i wcale nie jest tylko krzykiem protestu przeciw ograniczaniu swobód w internecie.
Skomplikowana sprawa umowy ACTA była zapalnikiem. Prawdziwym granatem, który na naszych oczach wybucha, jest protest przeciwko otaczającej nas rzeczywistości, przeciwko kształtowi świata jaki zmajstrowaliśmy. W tym sensie jest to bardziej zbliżone do ruchu oburzonych w różnych częściach świata, do ubiegłorocznych rewolucji w północnej Afryce, a może nawet ma jakieś odniesienia do tego, co wydarzyło się w Europie w 1968 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?