Zbudować nowy komisariat

TRZEBINIA. Gmina da działkę i dwa miliony złotych, resztę musi wyłożyć ze swojej kieszeni policja

Odrapane ściany, pojawiający się w wielu miejscach grzyb, zniszczone podłogi, ciasne pomieszczenia - to tylko krótka charakterystyka budynku. W ostatnich latach komisariat był jedynie "odświeżany". Nie przeprowadzono tu natomiast generalnego remontu. Nie było na to pieniędzy.

Chyba nikt nie ma wątpliwości, że warunki, w jakich od lat pracują trzebińscy policjanci, urągają nie tylko ich godności, ale i godności petentów, którzy odwiedzają to miejsce przy okazji załatwiania różnych spraw. Budynek komisariatu jest w tak fatalnym stanie, że wygląda, jakby za chwilę miał się zawalić. - To relikt minionej epoki - narzekają mieszkańcy.

Tę opinię podziela burmistrz Trzebini. W imieniu gminy rozpoczął rozmowy z policją, by to zmienić. Ewentualna modernizacja starego komisariatu, o czym mówiło się od lat, nie wchodzi jednak w grę. Trzebinia chce mieć nowy komisariat, nowoczesny i przestronny. Taki, gdzie petenci i funkcjonariusze będą mieć komfortowe warunki. Wrażenie ma też robić bryła architektoniczna. - Chcemy wybudować nowy komisariat. Świetnie nadaje się do tego teren przy ul. Ochronkowej. Ze swojej strony deklarujemy działkę i 2 mln zł dofinansowania. Resztę pieniędzy musiałaby wyłożyć policja - wyjaśnia Stanisław Szczurek, burmistrz Trzebini.

W sumie inwestycja miałaby pochłonąć nawet 6 do 7 mln zł. Wszystko zależy od tego, jaki projekt zostałby wybrany do realizacji. Aktualnie jest już gotowa koncepcja. Zdaniem burmistrza jeżeli samorządowcom i policji uda się porozumieć, a w budżecie państwa znajdą się pieniądze na ten cel, prace mogłyby ruszyć dopiero w 2013 roku. Przyszły rok należałoby wykorzystać na załatwienie niezbędnej dokumentacji i stosownych pozwoleń. - Nowy komisariat ma być większy niż dotychczasowy. Zależy nam na tym, by docelowo wzrosło tu też zatrudnienie do 70 etatów - dodaje burmistrz.

To nie jest jednak warunek, jaki stawia gmina, deklarując działkę i 2 mln zł na budowę komisariatu, ale propozycja. Oczywiście dodatkowe etaty policja musiałaby sfinansować we własnym zakresie. Samorząd wycofuje się już z opłacania tzw. dzielnicowych kontraktowych. Trzy ostatnie umowy kończą się w przyszłym roku.

- Dotychczasowy komisariat policji jest w fatalnym stanie. Nowy to po prostu konieczność. Jestem przekonany, że moje zdanie podzieli też rada miasta - podkreśla Szczurek.

Zatrudnieni w trzebińskim komisariacie policjanci z nadzieją czekają na finał rozmów. Wszyscy zgodnie potwierdzają, że obecna siedziba nie spełnia żadnych wymogów. Psuje też wizerunek miasta. A jako obiekt administracji rządowej komisariat powinien być wizytówką Trzebini. - Argumentów za tym, że nowy komisariat jest bardzo potrzebny, jest mnóstwo. Obecny budynek jest stary i znajduje się w złym stanie technicznym. Jest też zbyt mały na nasze potrzeby. Pokoje są przepełnione. W niektórych pracuje po trzech, czterech ludzi - przyznaje asp. sztab. Artur Wróbel, zastępca komendanta Komisariatu Policji w Trzebini.
Brakuje też miejsca na archiwum, za mało jest garaży. Aktualnie w komisariacie jest 51 etatów. Nie wszystkie są jednak obsadzone. Gdyby wakaty udało się w końcu uzupełnić, policjanci nie będą mieli się gdzie pomieścić. A co dopiero, gdyby stan etatowy miał wzrosnąć do 70, jak chciałby tego burmistrz. Z drugiej strony z uwagi na duże zagrożenie przestępczością, które występuje w gminie Trzebinia, zwiększenie zatrudnienia jest niezbędne.

Eliza Jarguz

[email protected]