MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsi do klasy, ostatni do kasy

Redakcja
Tu nie ma sprawiedliwości! Tu jest sąd! – krzyczy w popularnym dowcipie sędzia do człowieka, który nie znając sądowej nomenklatury używa zwrotu "Proszę sprawiedliwości”. I właśnie to irytuje sąd.

Zbigniew Bartuś: EDYTORIAL

Dowcip (anegdota?) nabiera dzisiaj nowych znaczeń. Sędziowie walczą o podwyżki płac należne im z mocy Ustawy o ustroju sądów powszechnych. Sejm zamroził im pensje z powodu dziury w budżecie, w imię solidarności i ekonomicznej sprawiedliwości: cała budżetówka (z wyjątkiem nauczycieli) ma od czterech lat zamrożone pensje. Temida nie.

Czytaj więcej o sędziowskich pensjach: Bunt "niewolników sprawiedliwości"

Płace sędziów wzrosły w tym czasie o jedną trzecią. W sądach rejonowych wynoszą ponad 7 tys. zł, w okręgowych 9 tys. zł; sędziowie nie płacą przy tym ZUS. Dochodzi do tego cała masa – kosztownych dla podatnika – przywilejów: od długaśnych urlopów po wcześniejsze emerytury wielokrotnie większe od zusowskich.

Sędziowie powtarzają, że pod względem płac ciągną się w ogonie Europy. To samo jednak może powiedzieć polski sprzedawca, budowlaniec, elektryk, dziennikarz. O klepiących biedę urzędnikach sądowych nie wspominając.

Sędziowie lubią porównywać swe "mizerne pensje” do apanaży gwiazd palestry. Ale drzwi do adwokatury są dla sędziów od lat szeroko otwarte: każdy może pójść na swoje i zarabiać krocie. Robi to jednak niewielu. Naprawdę garstka. Czemu?

Znam sędziów, genialnych prawników z wielką wiedzą i doświadczeniem, którzy mogliby zostać adwokatami i zwielokrotnić dochody. Ale mają swoją misję. Prowadzą sprawnie trudne procesy, kształcą się, harują po godzinach – za mniej pracowitych kolegów. I zarabiają tyle, co lenie, przez których wyniki Temidy są coraz gorsze.

Coś tu jest nie tak. Ale, czy akurat to, o czym krzyczą pierwsi do kasy?

Czytaj więcej o sędziowskich pensjach: Bunt "niewolników sprawiedliwości"


Fot. Anna Kaczmarz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski