Proszowice. Busy wjadą do ogródka? Obawy na ulicy Kolejowej

Kilkuarowa działka w ubiegłym roku została przekazana na rzecz gminy Proszowice jako darowizna od Skarbu Państwa na cele związane z komunikacją i transportem zbiorowym. Jej użytkowniczkami – na podstawie umowy ze Starostwem Powiatowym - były do tej pory Janina i Jolanta Chlebek (matka i córka), współwłaścicielki działki sąsiedniej, na której znajduje się budynek dawnego dworca kolejki wąskotorowej. Na działce stoją dwa blaszane garaże, a jego pozostała część służy jako przydomowy ogródek.

W sierpniu użytkowniczki nieruchomości otrzymały pismo, z którego wynika, że gmina Proszowice zamierza na działce realizować zadanie „polegające na zorganizowaniu lokalnego transportu zbiorowego”. Nieoficjalnie mowa jest o punkcie postojowym dla busów. W związku z tymi planami użytkowniczki zostały zobligowane do usunięcia znajdujących się na działce garaży oraz roślin.

Termin usunięcia został początkowo wyznaczony na 30 września, a potem przesunięty na piątek, 28 października. O ile właścicielki garaży deklarują, że obiekty usuną, gdy tylko na ulicy zakończą się prace kanalizacyjne, to kwestia lokalizacji przystanku tuż za ogrodzeniem posesji budzi ich niepokój.

- Prosimy o odstąpienie od tego pomysłu, ponieważ będzie to stanowiło bezpośrednie zagrożenie dla ludzi, z uwagi na brak w tym rejonie jakichkolwiek ciągów pieszych. W naszej opinii na działce byłaby możliwość urządzenia tylko jednego miejsca dla autobusów – napisały we wrześniu w piśmie do UGiM w Proszowicach.

Jolanta Chlebek w rozmowie z reporterem Dziennika zwraca również uwagę, że ulokowanie przystanku bezpośrednio za ogrodzeniem posesji będzie powodować niedogodności w postaci hałasu i zanieczyszczeń.

- Nie wyobrażam sobie, że tuż za naszymi oknami będą stały autobusy z uruchomionymi silnikami – tłumaczy.

Zastępca burmistrza Proszowic Zbigniew Nowak powiedział nam, że ostateczna decyzja co do przeznaczenia tego terenu jeszcze nie została podjęta.

- Ale to, że jakoś tę działkę trzeba będzie zagospodarować, to fakt. Ta część miasta wymaga uporządkowania – przyznaje.

Z kolei Jadwiga Grysakowska z UGiM w Proszowicach zapewnia, że jeżeli działka będzie zagospodarowana, to wszystko odbędzie się zgodnie z przepisami, a właścicielki nieruchomości będą o wszystkich podejmowanych działaniach informowane. Dodaje przy tym, że zmiana przeznaczenia gruntu określonego w akcie darowizny, skutkowałaby jej cofnięciem.

Wspominamy zmarłych w 2022 roku