Cieniutki pierścień tuż pod korą zostaje zjedzony przez larwy owadów w kilka miesięcy. Potem nadchodzą długodystansowcy. Tłuste, grube robakowate stwory o mocnych szczękach. Powoli wyjadają twardy środek pnia. To czysta celuloza. Prawie wcale nie zawiera związków azotu. Będą ucztować przez kilka lat.
Gąsienica ćmy o wiele mówiącym nazwisku trociniarka czerwica, nim przemieni się w dorosłego owada, drąży korytarze w topolowym drewnie przez trzy lata. Trociny i owadzie odchody wypełniające labirynt korytarzy stają się pożywką dla grzybów.
W miękkie próchno wpełzają dżdżownice. Nie takie zwyczajne, ogrodowe. Najedzone grzybnią świecą w ciemnościach zielonkawym blaskiem. Leżący olbrzym karmi i żywi miliony istnień przez długie dekady. Możecie wierzyć lub nie, ale dopiero po śmierci martwe drzewo nabiera życia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?