Włodzimierz Jurasz: W CIEMIĘ BITY
Zważywszy, że owe pieniądze miałyby zasilić budżet państwa, nie można tego nazwać inaczej, niż nacjonalizacją. Na razie częściową… A do tej pory nacjonalizacja kojarzyła się z nieco innym ustrojem niż ten, który – wedle oficjalnych deklaracji – panuje w Unii Europejskiej.
Prezydent Nikos Anastassiadis sytuację, w jakiej znalazł się jego kraj, nazwał "najgorszą od roku 1974, gdy wyspa została zaatakowana przez wojska tureckie”. To może zamiast wstępować do strefy euro, należało wypowiedzieć wojnę Turcji? I od razu się poddać?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?