Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ludzie prezydenta Krakowa nigdy nie zostają na lodzie [SONDA]

Agnieszka Maj
Agnieszka Maj
Michal Czelusniak
Personalia. Jednym z argumentów za odwołaniem Jacka Majchrowskiego w referendum ma być to, że zatrudnia on znajomych bez stosownych kompetencji.

Polityka kadrowa prof. Jacka Majchrowskiego budzi coraz więcej kontrowersji. Łukasz Gibała, który chce doprowadzić do referendum w sprawie odwołania prezydenta Krakowa, zarzuca mu kolesiostwo oraz zatrudnianie na najważniejsze stanowiska znajomych bez stosownych kompetencji. Przykłady można tu mnożyć, ale można również znaleźć osoby, które objęły ważne stanowiska w mieście i się sprawdziły.

ZOBACZ BIEŻĄCE WYNIKI

Najwięcej kontrowersji wzbudziło powołanie w ubiegłym roku Jana Tajstera, człowieka z 13 zarzutami prokuratorskimi, na dyrektora krakowskiego Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Dopiero pod wpływem presji społecznej został on odwołany z tego stanowiska.

W ubiegłym roku fala krytyki spadła na prezydenta Jacka Majchrowskiego również za powołanie na szefa magistrackiego Wydziału Podatków i Opłat Witolda Krupiarza, specjalisty do spraw komunikacyjnych, który sam przyznał, że... na podatkach się nie zna. Wcześniej bowiem przez 11 lat był szefem Wydziału Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Pełnił również m.in. funkcję komendanta straży miejskiej. Ostatecznie Witold Krupiarz, po krótkiej przygodzie w wydziale podatkowym, wrócił do Wydziału Ewidencji Pojazdów i Kierowców.

">

Wiele emocji pojawiło się także m.in. wokół wyboru Andrzeja Kuliga na wiceprezydenta ds. polityki społecznej, kultury i promocji miasta. Wszystko dlatego, że wcześniej w ogóle nie zajmował się on kulturą.

Gibała, stawiając swoje zarzuty, przypomina natomiast m.in. karierę Marcina Kandefera - jednego z najbliższych współpracowników Majchrowskiego, który został członkiem zarządu spółki kierującej spalarnią śmieci i dla którego trzeba było zmienić regulamin tej firmy, bo dotychczasowy nie pozwalał na zatrudnienie w zarządzie socjologa.

Szef Stowarzyszenia Logiczna Alternatywa nie zostawia także suchej nitki na wiceprezydentach Krakowa. Przypomina, iż na odpowiedzialnym za transport Tadeuszu Trzmielu ciążyły zarzuty, że podpisał antydatowany aneks, w wyniku czego miasto poniosło straty, bo prywatna firma nie zapłaciła kar za opóźnienie w realizacji inwestycji. Wiceprezydent został jednak uniewinniony przez sąd.

W wywiadzie dla „Dziennika Polskiego” Gibała mówił też o wiceprezydent Katarzynie Król, sugerując, że znalazła ona pracę w zarządzie dróg w zamian za wręczenie łapówki w formie zegarka. Wówczas szefem tej instytucji był Jan Tajster. - To, co dzieje się teraz w Krakowie, to jedna wielka patologia, zwłaszcza jeśli chodzi o wszechobecne kolesiostwo - mówił Gibała w wywiadzie dla „Dziennika Polskiego”.

Efektem tego wywiadu są już jednak dwa pozwy do sądu o zniesławienie. W zeszłym tygodniu sprawę przeciwko Łukaszowi Gibale wnieśli Marcin Kandefer i wiceprezydent Katarzyna Król. Ta ostatnia zarzuca szefowi Logicznej Alternatywy zniesławienie. Gibała jednak podtrzymuje swoje zarzuty, a skierowanie sprawy do sądu komentuje: „Imperium kontratakuje”.

Nie tylko on ma zastrzeżenia do polityki kadrowej Jacka Majchrowskiego. Według Jana Niedośpiała z Fundacji Stańczyka prezydent powinien częściej organizować konkursy na ważne stanowiska. - Jeżeli ktoś z zaufanych ludzi prezydenta ma odpowiednie kompetencje, może to potwierdzić, wygrywając konkurs. Trzeba jednak dać innym szansę. Konkursy są także ważne z punktu widzenia transparentności, informacje na ten temat powinny być łatwo dostępne - mówi Jan Niedośpiał.

Prezydent jednak ma prawo powoływać urzędników na wyższe stanowiska w drodze awansu, a nie tylko w wyniku konkursu. W wywiadzie dla „DP” (cała rozmowa na str. A4) Jacek Majchrowski odpiera m.in. zarzuty kolesiostwa wysuwane przez Gibałę, odnosząc się do sprawy Jana Tajstera. Podkreśla, że przecież na stanowisko dyrektora ZIKiT był konkurs.- Złożenie dokumentów przez Jana Tajstera w otwartym konkursie nie powoduje, że konkurs z tego powodu można legalnie unieważnić. Za to legalnie można było z nim rozwiązać umowę kilka dni po jej zawarciu. Tak zrobiłem - podkreśla Jacek Majchrowski.

Nie wszyscy urzędnicy prezydenta cieszą się jednak złą opinią.

Jeśli nie ma stanowiska, to można je stworzyć...

W 2005 roku dyrektorem Wydziału Edukacji Urzędu Miasta został Jacek Matuszek, który wcześniej rządził w XX LO, (uczęszczał tam syn Jacka Majchrowskiego). Matuszek w krótkim czasie stał się jednym z najbardziej krytykowanych dyrektorów w magistracie. Prezydent Majchrowski szybko znalazł dla niego inne stanowisko. Matuszek został na jakiś czas wicedyrektorem w krakowskim zoo, co na korytarzach magistratu komentowano: „Biedne lwy”.

Prezydent nie pozwolił także odejść z magistratu Annie Okońskiej-Walkowicz, wiceprezydent ds. edukacji. Po tym, jak jej odwołanie zostało wymuszone przez klub PO w Radzie Miasta, Jacek Majchrowski utworzył specjalnie dla niej nowe stanowisko w magistracie: pełnomocnika ds. polityki społecznej.

W 2012 roku, po ujawnionych przez naszą redakcję przypadkach bicia mieszkańców przez mundurowych i brania przez nich łapówek, z funkcji komendanta straży miejskiej zrezygnował Janusz Wiaterek. Prezydent w jednym z wywiadów zapowiedział jednak, że pomoże byłemu komendantowi. I załatwił mu posadę w Miejskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji. Po trzech miesiącach umowa z nim nie została jednak przedłużona.

Rok temu, już podczas swej czwartej kadencji, prezydent udowodnił, że nawet skompromitowanym urzędnikom może zapewnić „miękkie lądowanie”. Chodzi o szefów Wydziału Podatków i Opłat magistratu, którzy przychodząc do pracy, podpisywali się na liście obecności, by za chwilę wyjść dorabiać sobie na prowadzeniu szkolenia dla firm. Sprawa wyszła na jaw wiosną 2015 r. Jeden z podwładnych Cecylii Wołoch i Andrzeja Bielskiego złożył skargę do prezydenta. W efekcie dyrektorzy musieli opuścić wydział. Nie zostali jednak zwolnieni. Cecylia Wołoch została wicedyrektorką w Wydziale Egzekucji Administracyjnej i Windykacji, a Andrzej Bielski przeszedł do Biura Skarbnika Miasta. Pracę straciła za to osoba, która o wszystkim poinformowała prezydenta.

Wśród ludzi prezydenta Jacka Majchrowskiego, obsadzonych na ważnych stanowiskach, można też jednak znaleźć i takich, którzy nie wzbudzają kontrowersji i w dobrze wywiązują się ze swoich zadań. Pozytywne opinie zbiera m.in. Rafał Świerczyński, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego - za konsekwentną wymianę i modernizację tramwajów i autobusów oraz dobre wykorzystywanie środków unijnych.

Chwalony jest obecnie również Janusz Kozioł, doradca prezydenta ds. sportowych. Miał on duży wkład w to, że ostatecznie w Krakowie odbędą się mecze Młodzieżowych Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej w 2017 r.

Ponadto dobrze oceniani są m.in. dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej Piotr Kempf i pełnomocnik prezydenta ds. osób niepełnosprawnych Bogdan Dąsal.

Zobacz także:
Plusy i minusy czwartej kadencji prezydenta Krakowa. Część III: Transport i kultura [SONDA]
Plusy i minusy czwartej kadencji prezydenta Krakowa. Część II: Bezpieczeństwo i edukacja [SONDA]
Plusy i minusy czwartej kadencji prezydenta Krakowa. Część I: Przestrzeń miasta i ekologia [SONDA]
Kraków pod rządami prof. Jacka Majchrowskiego. Zdecydują krakowianie
Co z prezydentem? Wszystko jest możliwe. Czy jesteś za odwołaniem Jacka Majchrowskiego? [SONDA]

Jacek Majchrowski: Ostatecznie decydują krakowianie

Czekamy na Państwa głosy

Postanowiliśmy zapytać Czytelników i Internautów, jak oceniają zbliżającą się do półmetka, czwartą już kadencję Jacka Majchrowskiego. Powiedzcie nam: czy jesteście za odwołaniem prezydenta Krakowa, który rządzi 14 lat, czy chcecie, aby pozostał na stanowisku?

Jak oddać głos

Głosowanie odbywa się poprzez SMS Premium i potrwa do godz. 17, 29 czerwca 2016 r.
Aby oddać głos, należy przesłać SMS na numer 72355, wpisując w treści: „JM.1.TAK” lub „JM.1.NIE”. Jeden wysłany SMS równa się 10 głosom w plebiscycie. Uczestnik plebiscytu może oddać dowolną liczbę głosów. Koszt SMS-a wynosi 2,46 zł z VAT. Głosując SMS-em, otrzymają Państwo w prezencie kod do bieżącego e-wydania „Dziennika Polskiego”.

Do godz. 15, 17 czerwca 2016 r. można oddać głos za pośrednictwem strony internetowej www.dziennikpolski24.pl, poprzez kliknięcie na przycisk „TAK” lub „NIE”. Jedno kliknięcie oznacza jeden głos w plebiscycie. Z jednego urządzenia (np. komputera, smartfona) można każdego dnia kliknąć tylko raz. Aby zagłosować przez internet, należy zalogować się na indywidualne konto na stronie www.dziennikpolski24.pl. Jeśli nie macie Państwo takiego konta, trzeba będzie dokonać rejestracji na stronie.

Trzecia forma udziału w plebiscycie to oddanie głosu za pośrednictwem aplikacji internetowej Facebook, poprzez kliknięcie na przycisk „TAK” lub „NIE”. Można to uczynić do godz. 15, 17 czerwca 2016 r. Jedno kliknięcie za pośrednictwem Facebooka równa się jednemu głosowi „TAK” lub „NIE”. Dzienny limit kliknięć to jeden głos za pośrednictwem jednego konta uczestnika w aplikacji Facebook. Aby zagłosować, uczestnicy plebiscytu muszą zalogować się na facebookowe konto, powiązane z kontem w serwisie www.dziennikpolski24.pl.

Wyniki głosowania

W trakcie trwania plebiscytu będziemy podawać cząstkowe wyniki głosowania na łamach „Dziennika Polskiego” oraz na stronie internetowej www.dziennikpolski24.pl. Plebiscyt rozstrzygnie się po zsumowaniu głosów oddanych za pośrednictwem SMS Premium, strony internetowej oraz aplikacji Facebook. Komisja Plebiscytowa ogłosi wyniki 1.07.2016 r. na łamach „Dziennika Polskiego” oraz na stronie internetowej www.dziennikpolski24.pl.

Uwagi

W głosowaniu może wziąć udział osoba pełnoletnia.

Plebiscyt nie jest badaniem opinii publicznej. Jego wyniki odzwierciedlą wyłącznie liczbę i treść wysłanych przez głosujących odpowiedzi. Z uwagi na fakt, iż każdy może wysłać więcej niż jedną odpowiedź, wyniki nie muszą oddawać wiernie opinii krakowian w kwestii prezydentury Jacka Majchrowskiego.

ZOBACZ BIEŻĄCE WYNIKI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski