Królowe szerszeni
Nigdy w życiu nie stanąłem twarzą twarz z koronowaną głową, ale gdzieś tam w głowie mam obraz dostojnego, pełnego klasy zachowania.
Felieton Grzegorza Tabasza. Żywy gnat
Żywokost to jedna z bardziej użytecznych dzikich roślin. Dla ludzi i owadów. Pospolita, łatwa do rozpoznania, tania w zdobyciu. Żywokost słusznie nazywano...
Felieton Grzegorza Tabasza. Maki polne
Piszą o nich, że nasiona zachowują zdolność kiełkowania przez dwie, trzy dekady. Mam niepodważalne dowody, że ponad pół wieku. Mówię o makach polnych. Zakwitły...
PLUS
Ryszard Terlecki: Unia nie dotrzymuje słowa
Macedonia Północna, której do 2019 roku oficjalna nazwa brzmiała Macedonia, to piękny kraj, chociaż nadal zbyt słabo doceniany przez turystów. Skopje, stolica z...
Felieton Grzegorza Tabasza. Prześladowany świerszczyk
Dzięki długiej serii ciepłych, czy nawet upalnych lat, świerszcze stały się bardzo liczne. Od późnego popołudnia do połowy nocy słyszę charakterystyczne...
PLUS
Ryszard Terlecki: Wojna Światów
Pomysł, aby w najgorętszym okresie wyborczej kampanii do europarlamentu rozpocząć nowy etap wojny religijnej, wydaje się tyle zaskakujący, co niedorzeczny. Czy...
Felieton Grzegorza Tabasza. Ślimak story
Jeśli ktokolwiek myślał, że susza wytępiła ślimaki, grubo się pomylił. To było tak: wpierw mieliśmy dwutygodniową suszę. Narzekałem. Wypatrywałem najmniejszej...
Felieton Grzegorza Tabasza. Kochane mrówki
Przeczytałem w mediach dokładne instrukcje, jak się pozbyć mrówek z ogrodu. Kilka ciężkawych i wyglądających na skuteczne sposobów. Tylko po co?
Felieton Grzegorza Tabasza. Bicz na norkę
Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to czeka nas prawdziwa, chemiczna rewolucja. W rolnictwie i nie tylko. Otóż chemicy szykują skuteczny bicz na owady. Niebywale...
Tulipanowe drzewo. Felieton Grzegorza Tabasza
Pierwszego tulipanowca w porze kwitnienia spotkałem na krakowskich Plantach dawno, dawno temu. Od razu mnie zachwycił i chciałem go mieć.
PLUS
Marcin Kędryna: Rosyjska pałka
W zeszłym tygodniu miałem urodziny. W maju. Jak co roku, od kiedy pamiętam. Miałem je spędzać na wsi. Sącząc piwo, zastanawiać się nad upływem czasu.
Ślimaki winniczki. Dla jednych to wykwintne danie, dla innych okazja do zarobku
Ludzie zbierają grzyby, jagody i owoce. Ponoć grzybobranie jest naszym sportem narodowym. Za to niewielu wie, że w maju można zbierać ślimaki winniczki....
Felieton Grzegorza Tabasza. Kapturka dzienna
Mam w ogrodzie nowego lokatora. To kapturka. Mały, szary ptaszek z czarną czapeczką na głowie. Śpiewa przez cały dzień. Od wschodu do zachodu słońca. Z krótkimi...
PLUS
Ryszard Terlecki: Wiosenna gorączka
Maj to ostatni miesiąc trwającej od zeszłego lata kampanii wyborczej. Niemal natychmiast po październikowych wyborach parlamentarnych rozpoczęła się kampania...
Felieton Grzegorza Tabasza. Komarnica zwana komarzycą
To nie jest nic specjalnie odkrywczego, ale właśnie zaczął się sezon na komary. Krwiopijcy atakują ale wielu popełnia pomyłkę biorąc za napastników Bogu ducha...
Felieton Grzegorza Tabasza. Jeż własny
Mam w ogrodzie jeża. Jeża ssaka, nie jerzyka ptaka. Ten pierwszy łazi po ziemi, ten drugi jest znakomitym lotnikiem. Mniejsza z tym. Mój jeż mieszka pod...
Felieton Grzegorza Tabasza. Słowik
Lubię słuchać wieczornego śpiewu słowików. Pierwszorzędny głos, długie koncerty, żadnej monotonii. I w żaden sposób nie można się zanudzić. Na dodatek to ptak...
Felieton Grzegorza Tabasza. Konwalia majowa
Bukiecik konwalii majowych w wazonie wypełni zapachem całe mieszkanie. Nawet jedna kwitnąca roślina w ogrodzie zwraca na siebie uwagę mocnym aromatem. Teraz...
Felieton Grzegorza Tabasza. Paź królowej
Przynajmniej raz prognozy pogody okazały się być prawdziwe. Słońce i ciepło przyszło w zapowiadanym czasie i natężeniu. Wraz z ciepłem zaczęły latać pazie...
Felieton Grzegorza Tabasza. Skrzypiąca poskrzypka
Pierwszy pogodny dzień od dłuższego czasu i pierwsze zaskoczenie. Czyli skrzypiące odgłosy z rabatą, na której mam kolekcję lilii. Wielkokwiatowe, białe...
Wrotycz kleszczobójca. Felieton Grzegorza Tabasza
Na kleszcze najlepszy jest stary, doskonale znany naszym przodkom wrotycz. Roztarte w palcach liście, jak i kwiaty (te pokażą się dopiero w lecie) roztaczają...
Krwiopijcy nadchodzą. Felieton Grzegorza Tabasza
W przerwie pomiędzy kolejnymi ulewami i śnieżycami zajrzałem nad znajome starorzecze Dunajca. Przypomina nieco spory staw w ostatnim stadium życia. Zamulona,...