No to tymczasem!
Szanowni, Drodzy Państwo, trochę znikam. Jeszcze nie całkowicie, ale na razie na trochę z tych łam. Znikam urlopowo-wakacyjnie.
W stronę niebieskiej hortensji
Myślę prawie z goryczą - ktoś tu popełnia błąd? Im więcej powinienem wybywać za miasto, im bardziej człowiekowi tęskno za onym łonem zielonym, tym bardziej jawi...
Marzyłoby się...
Tak mi się uśmiecha, czyli marzy mi się, aby w kraju, w którym żyję (w moim kraju), w którym rządy polityczno-ekonomiczne należą do jednego ugrupowania, w...
No i spokój
Do jakiegoś czasu składałem (skrytą) swoją listę szczęśliwych ominięć. Przypadków, o których wiem, że powinny skończyć się fatalnie, nawet tragicznie, a udało...
W poniedziałek
Być może wyniki znane będą w niedzielę wieczorem. W poniedziałek obudzimy się - czy wszyscy tak samo - w tym samym kraju?
Na pociechę, dla uśmiechu...
Jak na razie tego lata?... - A gdzież to lato? Oglądam prognozy, spoglądam na mapę... Oglądam sceny powodzi i teraz te, po powodzi. I znowu ohydny, zimny,...
Polacy...
Henryk S. jest w tej chwili jednym z najbardziej wznoszących się na giełdzie literackiej prozaików polskich. Mieszka i tworzy poza Polską. Pochodzi z Łodzi,...
Scherzo czerwcowe
Byłem młodzikiem, gdym zauważył na wystawie Księgarni Świętego Wojciecha w Lublinie książkę (przy KUL-u? koło katedry?) - "Przemija postać świata". To nie była...
Piękny wpis
Drodzy Czytelnicy, Nieśpieszni Przechodnie... Śpieszę z informacją, a zarazem propozycją przyjemną! Otóż zatrzymajcie się chwilę w tych dniach przed Księgarnią...
Różne listy...
Dawniejszymi czasy moja prawdziwa skrzynka pocztowa napełniała się regularnie i obficie. Na ogół z innych, niż dziś, powodów świat do mnie pisał. Świat zmienił...
Na wspólnej gałęzi
Wali się na nas ogromne zniszczenie. Przytłacza skala nieszczęścia. Straty materialne, cierpienia, szkody, dewastacja przyrody i tej ucywilizowanej przestrzeni....
Dwa okna
Moje zachodnie okno wychodzi na małą uliczkę. Tak się przez lata układało, że patrzyłem z niego na okno po drugiej stronie, czyli na okno pewnego biura...
Pycha
Jak to teraz poskładać? Od czego zacząć, od jakiej niteczki, aby pociągnąć dalej, próbować kontynuować teraz - tę rzeczywistość... Boli, uwiera, gorzko, smutno....
Znów tańczą cytrynki
Jak przed rokiem bawię, to znaczy zaszyłem się znów na Podkarpaciu. W ośrodku specjalnym, w tzw. Domu Ojca Pio. O tej porze? Pomysł ze wszech miar celny.
Na Wawelu
W ubiegłą niedzielę w wieczornym dzienniku telewizyjnym usłyszałem, że bohaterem dnia mógłby zostać Fryderyk Chopin, gdyby akurat swoim wyczynem olimpijskim nie...
Chopiniana z lekka po japońsku
Właśnie czcimy dwusetną rocznicę urodzin Chopina. Podniosłe uroczystości zaplanowane są na niedziele w Krakowie - na Wawelu, w Collegium Maius. Z datą urodzin...
Moje przyjemności
Rzecz jasna, wspominam o tych, które ze świata czerpiąc, światu mogę wyjawić.
Zielone uparte, zuchwałe...
Przysłuchując się wywiadowi Wojciecha Młynarskiego, w którymś momencie usłyszałem, że jego ulubione drzewo to leszczyna. Śpiewa o niej. Uśmiechnąłem się ze...
Kundel bury i kocury. I owieczki...
Doniesienie ze środowego portalu internetowego "Onet.pl" przepisuję: "Na kontach TVP zostało tylko 13 ml. zł. TVP oszczędza.
Skałka w bieli
Jeśli mam na to czas, to bardzo lubię oprowadzać po Krakowie Zainteresowanych Przybyszów. Cóż, pół wieku przyswajając "tutejszą materię" (a mniemam, że i...
Jakoś się kręci...
Najszczersze miałem intencje, jakiś "liryczno-artystyczny" kawałek do dzisiejszego numeru wykręcić, a nie tekst, który wciska się pod pióro. Napór...
Kto gdzie ma czas?
"Masz czas? Nie ma problemu. No to..." O jakże egzotyczna dziś się wydaje taka konwersacja. Dookoła i powszechnie - nikt nie ma czasu! Przedtem, ach przedtem...