O miłości do świata widzialnego
Przez chwilę zawahałem się, czy z tak zainicjowanym tekstem nie skręcić raczej w stronę wiersza? Tym bardziej, że i druga linijka jakby stosownie się dostawiła....
Po koncercie
Koncertów plenerowych dodatkowym uzyskiem (czytaj: urokiem) są podpowiedzi jakie wnosi otoczenie – architekta, przyroda… A jeszcze w Krakowie dodatkowo,...
Przed koncertem
Idąc Poselską od Plant w stronę Grodzkiej, gdzie w środę 20 lipca w Collegium Iuridicum będę miał koncert, minąłem miejsce, które przypomniało mi pewną scenkę z...
Pies się przydaje!
Właśnie grzmiały surmy inauguracyjne naszej prezydencji, kiedy znalazłem się na pewnym spotkaniu towarzyskim. W nieznanej mi części miasta, w nieznanym mi (w...
Drobiazgi z podróży
Nie przysporzyłem pogody i nie podniosłem słupka optymizmu ostatnim felietonem. Mam tego świadomość. Przywołany Dniestr spłynął melancholią głęboką,...
Nad Dniestrem
A na końcu podróży sąsiad z autobusu rzucił do mnie: "Panie Leszku, no i co z tej podroży? Nielekko, z cierpkim uśmiechem, samo powiedziało mi się: "Chyba...
Na Cyprze Jaś nie do czekał
Nie tak dawno leciałem akurat na koncert do Luksemburga. I pewne okoliczności tego lotu dopiero teraz mi się przywołały. Mój współpasażer, 22–latek (jak...
Nawet i za Chiny…
Przypomina mi się piosenka, którą śpiewałem w Piwnicy jeszcze w latach 70. (po Radomiu, za najostrzejszego Gierka).
Czego oczy nie widziały…
Akurat nie było mnie w Krakowie w czasie ostatniego Festiwalu Filmów Krótkometrażowych.
Żegnając maj…
Siedzieliśmy na Rynku na AB (co się w Krakowie niekiedy przytrafia), pijąc co tam było stanęło na stoliku. Razem z S. oddawaliśmy się ocenie tutejszego (na AB)...
Zaszumiało nad Mozelą…
W pierwszej chwili rozbawiła mnie ta myśl może nazbyt fantazyjna. Ale w drugiej?
Pożegnanie Starej Prowincji
Zapewne jakieś standardowe pióro napisałoby: "Dziś, po 11 latach działalności, na ulicy Brackiej w Krakowie kończy swoją działalność kawiarnia Stara Prowincja”.
Kowal, koń, żaba, Szczuka…
Nie tylko ten dzień, ale i cały ten pierwszy majowy tydzień był szczególnym czasem. Uroczystym i historycznym. To czas beatyfikacji Jana Pawła II. Ale i nasze...
Czego świat nie wie o Annie N.
Przede wszystkim niewiele jest osób, które wiedzą, że Anna N. istniała. Ale to się zmienia. Coraz większy krąg ludzi, w pół wieku od jej śmierci, ze zdumieniem...
Na zamku w Dębnie, czyli zakorzeniam się…
Popołudnie i wieczór Niedzieli Palmowej spędziłem na zamku w Dębnie. To była piękna wyprawa. Aż dziwne, jak mało spośród moich znajomych krakowskich zna ten...
Herbert przed Pałacem i w Pałacu…
Po śmierci poety – do kogo należy przesłanie jego twórczości, więc i poszczególnych utworów? Oto się kwestia niejako mocniej postawiła…
Po roku…
To już rok. Nie można odsunąć tych myśli… Bo czy ta straszna czarna ściana, która zasłoniła tamten dzień, choć odrobinę stała się bardziej przejrzysta? Coś...
Wiosna w Gościeradzu
Spośród wybitnych, szczęśliwie spełnionych malarzy tego okresu (druga połowa XIX wieku, umierali w pierwszej lub z pierwszą połową XX wieku) – Malczewski,...
Reorientacja na szpaltach
Od jakiegoś czasu obserwuję ten, by tak rzec, trend: krócej, szybciej, ostrzej! Wychodzi prawie jak w sporcie: szybciej, brutalniej, bardziej na chama. Tak...
Wredota
Nawet przy takiej polaryzacji stanowisk politycznych (a co za tym idzie i innych, pochodnych) tak nie musiałoby się dziać. I tak nie musi się dziać. (Spojrzyj,...
Oj, Graczyku!
Ballada, wysnuta zapewne na podstawie książki Romana Graczyka "Cena przetrwania? SB wobec »Tygodnika Powszechnego«". Usłyszana w marcu Roku Pańskiego 2011 roku,...
Będę podżegać!
Tyle tematów gorących – książka Graczyka o esbecji i "Tygodniku Powszechnym” (do tego wrócę), film Antoniego Krauze "Czarny Czwartek” (obowiązkowo – tak) – a ja...