Dekarbonizacja oznacza zamykanie kopalni węgla, czemu gorąco przyklaskują światowi producenci gazu i ropy. Ceny zamienników pójdą w górę.
Podobnie jak polityczne wpływy. Ubogie południe podpisze każdą konwencję, za którą pójdą obiecane miliardy na walkę ze skutkami globalnego ocieplenia. Prezydent USA zaklepie porozumienie, bowiem ratyfikacja jakichkolwiek szkodliwych dla gospodarki klauzul i tak ugrzęźnie w republikańskim senacie.
Dyplomacja Państwa Środka, notabene największego producenta CO2, uprzejmie akceptuje ochronę klimatu… w nieszkodliwej dla rozwoju gospodarczego wersji. My stoimy na przegranej pozycji. Zgoda zabije przemysł. Za veto z lubością rozszarpie nas Bruksela i światowe lobby ekologiczne. Tak czy siak z Paryża wrócimy z kolejną statuetką „skamieliny dnia” przyznawanej szkodnikom klimatu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?