25 IX 1964 r., Kraków, mieszkanie przy ul. XXXX
Karol, słysząc te słowa, poczuł jak w jednej chwili zalała go gwałtowna fala mdłości. Próbował wyrzucić z pamięci tamten fatalny wieczór w klubie jazzowym i nie...
25 IX 1964 r., Kraków, mieszkanie przy ul. XXXX
Późne popołudnie powoli przechodziło w wieczór, kiedy Karol stanął przed kamienicą, w której mieszkał trener.
24 IX 1964 r., Kraków, Komenda Miejska MO
Starszy sierżant Pełczyński liczył na to, że to właśnie jemu zostanie powierzone prowadzenie sprawy tajemniczych ataków na starsze kobiety. Mało tego, w głębi...
24 IX 1964 r., Kraków, Komenda Miejska MO
- Pani Helena pracowała u nas od ładnych kilku lat. Oboje z żoną jesteśmy szczerze wstrząśnięci tym, co ją spotkało. Takiej pomocy domowej to ze świecą szukać!...
23 IX 1964 r., Kraków, mieszkanie przy ulicy Meiselsa
Wsuwając klucz do zamka, Karol marzył tylko o tym, żeby jak najszybciej znaleźć się w swoim pokoju i położyć się do łóżka. Niestety, kiedy tylko wszedł do...
23 IX 1964 r., Kraków, ulica Skawińska
Karola od domu dzieliły już tylko dwie przecznice, kiedy idąc tak z opuszczoną głową i wzrokiem wbitym w czubki swoich butów, zauważył toczące się po chodniku...
23 IX 1964 r., Kraków, ulica Waryńskiego, kino Wanda
- Cześć... - odezwał się wreszcie niemrawo Andrzej, a Karol, zaskoczony tak chłodnym powitaniem, stał przez chwilę w milczeniu, przestępując nerwowo z nogi...
22 IX 1964 r., Kraków, Komenda Miejska MO / Szpital przy ulicy Kopernika
Kiedy sierżant Pełczyński, mimo zakończonego dyżuru, powrócił na komendę, koledzy powitali go rozbawionymi okrzykami, żartując z jego słynnego już zapału do...
22 IX 1964 r., Kraków, mieszkanie przy ul. Meiselsa
Zaczynało już niemal świtać, kiedy Karol, zmarznięty i przemoczony do suchej nitki, dotarł wreszcie do domu.
21 IX 1964 r., Kraków, ul. św. Marka
Karol z impetem wypadł na ulicę, a drzwi klubu zamknęły się za nim z hukiem. Na zewnątrz już dawno zapadł zmrok, a na ulicach, mokrych od ulewnego deszczu, nie...
21 IX 1964 r., Kraków, ul. św. Marka, Jazz Club Helikon
Karol co prawda wyjął dłoń z kieszeni, ale zamiast podać ją Gai, przeczesał tylko nerwowo włosy, po czym oparł rękę na stole. Dziewczyna, nie zrażona tym, nadal...
19 IX 1964 r., Kraków, ul. św. Marka, Jazz Club Helikon
Karol w końcu ruszył się z miejsca i zaczął pomału przeciskać się między ludźmi, wypatrując ponad ich głowami kolorowej sukienki Kaliny, chcąc jak najszybciej...
19 IX 1964 r., Kraków, kamienica przy ul. XXXX
Dochodziła osiemnasta, kiedy Karol zatrzymał się przed zniszczoną, przedwojenną kamienicą. Jeszcze raz sprawdził, czy numer budynku zgadza się z zapisanym przez...
19 IX 1964 r., Kraków, mieszkanie w kamienicy przy ul Meiselsa
Karol otworzył szufladę swojego biurka i po dłuższej chwili gorączkowego przerzucania jej zawartości odnalazł w końcu to, czego szukał. Była to karteczka, na...
19 IX 1964 r., Kraków, mieszkanie przy ul. XXXXX
Trener wkroczył do salonu, niosąc tacę, na której pobrzękiwały dwie szklanki z herbatą i posrebrzana cukiernica. Spojrzał z uśmiechem na stojącego przy komodzie...
19 IX 1964 r., Kraków, ul. Manifestu Lipcowego, Dom PTG "Sokół"
Mimo że Karol nigdy wcześniej nie chodził na wagary, tego dnia nie wrócił już na lekcje. Wyszedł ze szkoły i po prostu ruszył przed siebie bez celu.
19 IX 1964 r., Kraków, Technikum Energetyczne, ul Loretańska, stare warsztaty
W końcu prawa ręka Karola, trzymająca nóż, zaczęła stopniowo zwalniać szalony pęd, aż zatrzymała się nad lewą. On sam też zamarł bez ruchu. Oddychał ciężko i...
19 IX 1964 r., Kraków, Technikum Energetyczne, ul. Loretańska
Karolowi lekcje tego dnia ciągnęły się niemiłosiernie, a on sam nie mógł się skupić ani na chwilę.
19 IX 1964 r., Kraków, mieszkanie przy ul. Meiselsa
Tej nocy Karola nie dręczyły już żadne koszmary. Po raz pierwszy od jakiegoś czasu spał spokojnie i śnił o zwycięstwie. Był to sen tak przyjemny, że aż nie...
18 IX 1964 r., Kraków, Wola Justowska
Karol z natury gotów był popełnić każde głupstwo, byle tylko nie zostać posądzonym o tchórzostwo, a nieco prześmiewczy wyraz, który dostrzegł teraz w oczach...
18 IX 1964 r., Kraków, mieszkanie przy ul. Meiselsa, strzelnica na Woli Justowskiej
- To już ostatni taki piękny i spokojny dzień tego lata - słowa, płynące z przyciszonego radioodbiornika zabrzmiały jakoś dziwnie złowieszczo.
16 IX 1964 r., Kraków, kościół pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa
- Obudź się chłopcze, tu nie wolno spać - Karol poczuł, jak ktoś delikatnie kładzie dłoń na jego ramieniu. Otworzył oczy. Starszy ksiądz, którego widział...
Najpopularniejsze
CENEO.PL Vidaxl Składany Leżak Plażowy Lite Drewno Tekowe Zielony